Mieszkańcy kilku gmin w okolicach Hrubieszowa mają problemy z dojazdem, a władze samorządowe ze znacznym zużyciem dróg, prowadzących do miasta i granicy z Ukrainą. Przyczyną jest zamknięcie odcinka drogi wojewódzkiej nr 844, spowodowane budową ronda na drodze krajowej nr 74, czyli obwodnicy Hrubieszowa.
Według Lecha Szopińskiego objazd miejsca robót został poprowadzony trasą, która nie spełnia standardów. - Ruch skierowano bowiem na drogę powiatową Dołhobyczów - Hrubieszów, a w samym mieście m.in. ul. Kolejową, która jest jednym, wielkim placem budowy, ze zniszczoną nawierzchnią, pełną dołów i kamieni, do tego nieoświetloną, co stwarza naprawdę duże zagrożenie - dodaje wójt gminy Mircze.
Jeszcze poważniejszym problemem jest zbliżająca się zima. Zdaniem Lecha Szopińskiego, jeśli będzie ona tak uciążliwa jak poprzednia, istnieją poważne obawy o zdrowie i mienie mieszkańców, którzy mogą mieć poważne kłopoty z dojazdem na przykład do szpitala powiatowego, albo wezwaniem Państwowej Straży Pożarnej czy policji.
Nie bez znaczenia jest również fakt, że sprawa dotyczy także coraz większej liczby obywateli Ukrainy, którzy przyjeżdżają do Polski przez nowo otwarte przejście graniczne w Dołbhobyczowie.
Jeszcze poważniejszym problemem jest zbliżająca się zima. Zdaniem Lecha Szopińskiego, jeśli będzie ona tak uciążliwa jak poprzednia, istnieją poważne obawy o zdrowie i mienie mieszkańców, którzy mogą mieć poważne kłopoty z dojazdem na przykład do szpitala powiatowego, albo wezwaniem Państwowej Straży Pożarnej czy policji.
Nie bez znaczenia jest również fakt, że sprawa dotyczy także coraz większej liczby obywateli Ukrainy, którzy przyjeżdżają do Polski przez nowo otwarte przejście graniczne w Dołbhobyczowie.