Wszystkie drogi w gminie Mircze są przejezdne. Do ostatnich, zasypanych miejscowości, drogowcom udało się dotrzeć we wtorek 4 lutego. Od środy normalnie będą też funkcjonować wszystkie szkoły na terenie gminy.
- We wtorek udrożniliśmy dojazd do Ameryki, jednej z ostatnich wsi, do których w ostatnich dniach nie można było dotrzeć. Odśnieżone są już także wszystkie drogi powiatowe i wojewódzkie - mówi wójt Lech Szopiński. Jednocześnie dziękuje mieszkańcom za wyrozumiałość, a wszystkim służbom za wytężoną pracę.
Przy okazji wójt gminy Mircze przyznaje, że w ostatnich dniach otrzymał kilka nietypowych propozycji z różnych części Polski. - Ktoś z Bielska-Białej zaoferował sprzęt do odśnieżania, a dyrektor sanatorium w Rabce dzwonił z pytaniem czy można przyjechać po... śnieg?! Akurat tego "towaru" mamy pod dostatkiem, więc każdą taką propozycję przyjmiemy z radością - dodaje Lech Szopiński.
(fot. arch. UG Mircze)
Przy okazji wójt gminy Mircze przyznaje, że w ostatnich dniach otrzymał kilka nietypowych propozycji z różnych części Polski. - Ktoś z Bielska-Białej zaoferował sprzęt do odśnieżania, a dyrektor sanatorium w Rabce dzwonił z pytaniem czy można przyjechać po... śnieg?! Akurat tego "towaru" mamy pod dostatkiem, więc każdą taką propozycję przyjmiemy z radością - dodaje Lech Szopiński.
(fot. arch. UG Mircze)