Uczniowie Publicznego Gimnazjum nr 1 we Włodawie chodzą do szkoły nawet w nocy. Tak było z piątku 12 na sobotę 13 czerwca, gdy we włodawskiej "jedynce" odbyła się "Lawendowa noc filmowa".
Potem, by dać odpocząć swoim "jaśkom" i rozprostować nogi, gimnazjaliści wyruszyli do szkolnej kuchni aby przygotować pizzę, a czas pieczenia uprzyjemniali sobie zabawą na dyskotece. Konsumpcja odbyła się w niedostępnym zwykle dla uczniów pokoju nauczycielskim, gdzie zorganizowano "kawiarenkę filmową", w której własnoręcznie przygotowana pizza, kompot i domowe ciasto, miały niepowtarzalny smak.
Po iście królewskiej uczcie rozpoczął się prawdziwy maraton filmowy, na który złożyło się kilka kolejnych projekcji. Uczestnicy "filmowej nocy" obejrzeli m.in. "Życie za życie" i "Mroczne cienie". Nad ranem jedni wypoczęci, inni z bardziej klejącymi się oczami przystąpili do sprzątania. Na orzeźwienie były lody, a potem młodzi kinomani w znakomitych humorach udali się do domów, by po nocy pełnej wrażeń, odpocząć we własnych, nieco wygodniejszych łóżkach.
Czwartą noc filmową w PG 1 we Włodawie zorganizowały nauczycielki Teresa Szczygielska i Mirosława Zawistowska, które od razu zaprosiły gimnazjów na kolejne spotkanie za rok.
(fot. PG 1 we Włodawie)
Po iście królewskiej uczcie rozpoczął się prawdziwy maraton filmowy, na który złożyło się kilka kolejnych projekcji. Uczestnicy "filmowej nocy" obejrzeli m.in. "Życie za życie" i "Mroczne cienie". Nad ranem jedni wypoczęci, inni z bardziej klejącymi się oczami przystąpili do sprzątania. Na orzeźwienie były lody, a potem młodzi kinomani w znakomitych humorach udali się do domów, by po nocy pełnej wrażeń, odpocząć we własnych, nieco wygodniejszych łóżkach.
Czwartą noc filmową w PG 1 we Włodawie zorganizowały nauczycielki Teresa Szczygielska i Mirosława Zawistowska, które od razu zaprosiły gimnazjów na kolejne spotkanie za rok.
(fot. PG 1 we Włodawie)