Wysoka frekwencja, ciekawa okolica i świetna pogoda to według uczestników Lubelskiego Dogtrekkingu największe zalety jego drugiej edycji, która odbyła się w miniony weekend w Sernikach. Na starcie imprezy pod hasłem "Łapa na szlaku" stanęło prawie 90 osób, o 30 więcej niż przed rokiem.
Krótszą, 15-kilometrową trasę, najszybciej pokonała Sylwia Rybaczuk, która wyprzedziła Natalię Ajfler i Adrianę Jaworską. Wśród mężczyzn pierwszy na mecie był Karol Iwańczuk, przed Przemysławem Wiejakiem i Rafałem Niedźwiadkiem.
Na dłuższej trasie najszybsza okazała się Karolina Kochaniec. Jako druga linię mety minęła Małgorzata Pastucha, a trzecia była Aleksandra Szczypa. Rywalizację mężczyzn wygrał Tomasz Mika, który wyprzedził Pawła Dysia i Krzysztofa Frańczaka.
W najbardziej popularnej kategorii rodzinnej triumfowała ekipa pod nazwą "Bzi Bzi", na drugim miejscu uplasował się "Cookie Team", a na trzecim Tarkowscy.
Patronami II Lubelskiego Dogtrekkingu były Gmina Serniki i Lubelska Straż Ochrony Zwierząt.
(fot. organizatorzy)
Na dłuższej trasie najszybsza okazała się Karolina Kochaniec. Jako druga linię mety minęła Małgorzata Pastucha, a trzecia była Aleksandra Szczypa. Rywalizację mężczyzn wygrał Tomasz Mika, który wyprzedził Pawła Dysia i Krzysztofa Frańczaka.
W najbardziej popularnej kategorii rodzinnej triumfowała ekipa pod nazwą "Bzi Bzi", na drugim miejscu uplasował się "Cookie Team", a na trzecim Tarkowscy.
Patronami II Lubelskiego Dogtrekkingu były Gmina Serniki i Lubelska Straż Ochrony Zwierząt.
(fot. organizatorzy)