Przedstawiciele ogólnopolskich korporacji samorządowych spotkali się we wtorek 20 listopada z premierem Donaldem Tuskiem, by porozmawiać o złożonym w Sejmie obywatelskim projekcie zwiększenia dochodów w budżetach samorządów.
Samorządowcy przedstawili premierowi wiele problemów ważnych dla gmin czy powiatów, których rozwiązanie może usprawnić funkcjonowanie wspólnot lokalnych. Wśród nich były zmiany w Karcie Nauczyciela. Przedstawicielom lokalnych władz zależy m.in. na zmianie sposobu finansowania nauczycielskich urlopów na poratowanie zdrowia. - Proponujemy na przykład, by 3-letni urlop skrócić do roku, i żeby jego finansowanie przejął Zakład Ubezpieczeń Społecznych - mówi burmistrz Rejowca Fabrycznego. Obie strony zgodziły się, że modyfikacje są konieczne, ale by je przeprowadzić, w Sejmie musi być zawarty ponadpartyjny kompromis.
Inną sprawą była tak zwana standaryzacja zadań, nałożonych na samorządy. Oprócz oświaty miałaby ona dotyczyć także ochrony zdrowia i usług komunalnych. - Chodzi o to, żeby dostosowywać te zadania do możliwości finansowych konkretnych samorządów. W ten sposób mogłoby to działać sprawniej, a przeznaczane na te cele pieniądze, byłyby wydawane bardziej efektywnie - dodaje Stanisław Bodys.
Samorządowcy wyrazili też swoje obawy, związane z propozycją zniesienia zasady, że VAT w rozliczeniach inwestycji, współfinansowanych ze środków unijnych, jest kosztem kwalifikowanym. - Takie zmiany są proponowane w nowej perspektywie finansowej. Jeśli te propozycje wejdą w życie, samorządy nie będą w stanie korzystać z dotacji, ponieważ nie będą mieć pieniędzy na zwiększony tym samym udział własny - tłumaczy burmistrz Bodys.
Inną sprawą była tak zwana standaryzacja zadań, nałożonych na samorządy. Oprócz oświaty miałaby ona dotyczyć także ochrony zdrowia i usług komunalnych. - Chodzi o to, żeby dostosowywać te zadania do możliwości finansowych konkretnych samorządów. W ten sposób mogłoby to działać sprawniej, a przeznaczane na te cele pieniądze, byłyby wydawane bardziej efektywnie - dodaje Stanisław Bodys.
Samorządowcy wyrazili też swoje obawy, związane z propozycją zniesienia zasady, że VAT w rozliczeniach inwestycji, współfinansowanych ze środków unijnych, jest kosztem kwalifikowanym. - Takie zmiany są proponowane w nowej perspektywie finansowej. Jeśli te propozycje wejdą w życie, samorządy nie będą w stanie korzystać z dotacji, ponieważ nie będą mieć pieniędzy na zwiększony tym samym udział własny - tłumaczy burmistrz Bodys.