Już prawie pół tysiąca mieszkańców miasta Rejowiec Fabryczny podpisało się pod listem poparcia dla planów budowy Kopalni Węgla Kamiennego Jan Karski.
Podpisy są też zbierane w Chełmie i pozostałych gminach, zrzeszonych w Górniczym Obszarze Funkcjonalnym, które w nowej inwestycji upatrują szansę na zmniejszenie kilkunastoprocentowego bezrobocia.
Autorzy apelu przypominają, że od ponad dwóch lat ten region z dużą nadzieją czeka na budowę nowych zakładów górniczych. Spółka PD Co wykonała już odwierty badawcze i w ciągu kolejnych dwóch lat planuje rozpocząć budowę kopalni, która ma wydobywać 6 milionów ton węgla handlowego rocznie, zapewnić dobrze płatną pracę dla 2000 osób oraz stworzyć w sektorach towarzyszących 10 000 miejsc pracy. - Już dzisiaj, w czasie budowy zatrudnienie znalazłoby do 1750 osób. Budowa kopalni to również okazja do modernizacji istniejącej i budowy nowej infrastruktury transportowej, która będzie służyła także mieszkańcom. Ale by rozpocząć budowę spółka musi uzyskać wiele zgód od rządu i innych organów administracyjnych. Najważniejszym dokumentem jest koncesja wydobywcza, której udzielnie zależny od woli Ministerstwa Środowiska. Niestety są problemy i osoby, które starają się utrudnić budowę kopalni i uniemożliwić stworzenie potrzebnych miejsc pracy oraz rozwój naszych małych ojczyzn - piszą samorządowcy.
Jednocześnie podkreślają, że nowa kopania, której produkcja ma być kierowana przede wszystkim na eksport, pozytywnie wpłynie na sytuację gospodarczą i bezpieczeństwo energetyczne całego kraju. Przekonują, ze nie będzie ona konkurencją dla śląskich górników i kopalni Bogdanka, a jedynie pobudzi rynek pracy, a także wzbogaci budżety państwa i samorządów lokalnych.
Autorzy apelu przypominają, że od ponad dwóch lat ten region z dużą nadzieją czeka na budowę nowych zakładów górniczych. Spółka PD Co wykonała już odwierty badawcze i w ciągu kolejnych dwóch lat planuje rozpocząć budowę kopalni, która ma wydobywać 6 milionów ton węgla handlowego rocznie, zapewnić dobrze płatną pracę dla 2000 osób oraz stworzyć w sektorach towarzyszących 10 000 miejsc pracy. - Już dzisiaj, w czasie budowy zatrudnienie znalazłoby do 1750 osób. Budowa kopalni to również okazja do modernizacji istniejącej i budowy nowej infrastruktury transportowej, która będzie służyła także mieszkańcom. Ale by rozpocząć budowę spółka musi uzyskać wiele zgód od rządu i innych organów administracyjnych. Najważniejszym dokumentem jest koncesja wydobywcza, której udzielnie zależny od woli Ministerstwa Środowiska. Niestety są problemy i osoby, które starają się utrudnić budowę kopalni i uniemożliwić stworzenie potrzebnych miejsc pracy oraz rozwój naszych małych ojczyzn - piszą samorządowcy.
Jednocześnie podkreślają, że nowa kopania, której produkcja ma być kierowana przede wszystkim na eksport, pozytywnie wpłynie na sytuację gospodarczą i bezpieczeństwo energetyczne całego kraju. Przekonują, ze nie będzie ona konkurencją dla śląskich górników i kopalni Bogdanka, a jedynie pobudzi rynek pracy, a także wzbogaci budżety państwa i samorządów lokalnych.