W nowym roku szkolnym uczniowie Zespołu Szkół Samorządowych w Rejowcu Fabrycznym będą mogli korzystać z dodatkowych zajęć, a nauczyciele otrzymają więcej pieniędzy za efektywną pracę.
Na 4555 mieszkańców miasta w poniedziałek 3 września naukę rozpocznie 379 uczniów, czyli o 32 mniej niż przed rokiem. - To tak jakby w ciągu roku ubyła nam jedna duża klasa - ocenia burmistrz Rejowca Fabrycznego Stanisław Bodys.
W szkole podstawowej będzie się kształcić 222 uczniów, natomiast w gimnazjum 157. W obydwu szkołach będzie ich uczyć w sumie 41 nauczycieli - o 3 mniej niż w ubiegłym roku.
Aby podnieść poziom nauczania w rejowieckich placówkach władze miasta zwiększyły od września pulę środków na nagrody oraz na dodatki za wychowawstwo w klasach z 1% do 2%. Jednocześnie samorząd jako organ prowadzący, wprowadził dodatkowe zajęcia dla uczniów zdolnych i utalentowanych sportowo, a także zajęcia wyrównawcze z matematyki i języka polskiego. Niewykluczone, że w nowym roku szkolnym zostanie też zwiększona liczba zajęć z języków obcych.
W ten sposób nauczyciele otrzymają dodatkowe pieniądze za konkretną pracę z uczniami, a samorząd uzyska wymaganą przez przepisy średnią wynagrodzeń. W związku z tym, że w poprzednim roku warunek ten nie został spełniony, w tym roku miasto musiało wyłożyć na tak zwane dopłaty regulaminowe prawie 50 tysięcy złotych.
W szkole podstawowej będzie się kształcić 222 uczniów, natomiast w gimnazjum 157. W obydwu szkołach będzie ich uczyć w sumie 41 nauczycieli - o 3 mniej niż w ubiegłym roku.
Aby podnieść poziom nauczania w rejowieckich placówkach władze miasta zwiększyły od września pulę środków na nagrody oraz na dodatki za wychowawstwo w klasach z 1% do 2%. Jednocześnie samorząd jako organ prowadzący, wprowadził dodatkowe zajęcia dla uczniów zdolnych i utalentowanych sportowo, a także zajęcia wyrównawcze z matematyki i języka polskiego. Niewykluczone, że w nowym roku szkolnym zostanie też zwiększona liczba zajęć z języków obcych.
W ten sposób nauczyciele otrzymają dodatkowe pieniądze za konkretną pracę z uczniami, a samorząd uzyska wymaganą przez przepisy średnią wynagrodzeń. W związku z tym, że w poprzednim roku warunek ten nie został spełniony, w tym roku miasto musiało wyłożyć na tak zwane dopłaty regulaminowe prawie 50 tysięcy złotych.