Połączył je talent, upór i pracowitość oraz zamiłowanie do malowania. Pierwszy raz spotkały się w maju 207 roku, a w najbliższy piątek będą obchodzić 10-lecie. Grupa Plastyczna "Tęcza" działająca w Miejskim Ośrodku Kultury "Dworek" w Rejowcu Fabrycznym, zaprasza 19 maja o 17.00 na jubileuszową wystawę.
- Wybór obrazów, które znajdą się na ekspozycji, nie był łatwy. Pokażemy mniej więcej po 10 prac obecnych członkiń oraz kilka, wykonanych przez panie, które kiedyś malowały razem z nami. "Dworek" jest nieco za mały, by zaprezentować pełny wachlarz naszej twórczości, ale to nasza macierzysta placówka, w której spotykamy się od początku i nie wyobrażamy sobie jubileuszu w jakimkolwiek innym miejscu - przyznaje w rozmowie z Informacyjną Agencją Samorządową opiekunka grupy Teresa Chomik-Kazarian.
10 lat temu, dzięki przychylności ówczesnej dyrektor MOK w Rejowcu Fabrycznym Anny Kondraciuk, "Tęcza" skupiła panie, które wcześniej nie podejmowały prób malowania, ale nosiły się z takim zamiarem nawet od dzieciństwa. Na pierwszym spotkaniu przy sztalugach stanęły Irena Florek, Elżbieta Konopka, Danuta Parada, Beata Szczołko i Grażyna Pukas, które pod kierunkiem Teresy Chomik-Kazarian zaczęły mariaż ze sztuką od lekcji rysunku, uznawanego za pierwszą literę w plastycznym alfabecie. Potem dołączyły do nich Janina Posturzyńska, Barbara Sarnicka i Monika Kasprzak. Swoje pierwsze kroki w malowaniu martwej natury, pejzaży, kwiatów i architektury, rejowieckie artystki stawiały razem, ale w ich twórczości łatwo zauważyć chęć indywidualnego wyrażania własnej osobowości i emocji.
10 lat temu, dzięki przychylności ówczesnej dyrektor MOK w Rejowcu Fabrycznym Anny Kondraciuk, "Tęcza" skupiła panie, które wcześniej nie podejmowały prób malowania, ale nosiły się z takim zamiarem nawet od dzieciństwa. Na pierwszym spotkaniu przy sztalugach stanęły Irena Florek, Elżbieta Konopka, Danuta Parada, Beata Szczołko i Grażyna Pukas, które pod kierunkiem Teresy Chomik-Kazarian zaczęły mariaż ze sztuką od lekcji rysunku, uznawanego za pierwszą literę w plastycznym alfabecie. Potem dołączyły do nich Janina Posturzyńska, Barbara Sarnicka i Monika Kasprzak. Swoje pierwsze kroki w malowaniu martwej natury, pejzaży, kwiatów i architektury, rejowieckie artystki stawiały razem, ale w ich twórczości łatwo zauważyć chęć indywidualnego wyrażania własnej osobowości i emocji.
