Gimnazjaliści z Rejowca Fabrycznego nie tylko znają wojenną historię swoich rodzin, ale także potrafią ją ciekawie opowiedzieć.
Michał Tartakowski zajął II miejsce, a jego koleżanka z klasy Ia Marta Mazurkiewicz otrzymała wyróżnienie w wojewódzkim konkursie historycznym „Rodzinna historia” dla uczniów gimnazjów i szkół ponadgimnazjalnych.
Każdy z uczestników konkursu miał za zadanie zebrać i opisać w formie opowiadania lub reportażu prawdziwe zdarzenie z czasów II wojny światowej, którego uczestnikiem lub obserwatorem był ktoś z rodziny lub znajomych autora. Organizatorzy zastrzegli, że nie muszą to być opowieści o wielkich wydarzeniach czy nadzwyczajnym bohaterstwie, ponieważ, ich zdaniem, zwykłe życie i codzienne zdarzenia w tamtych czasach również zasługują na zainteresowanie.
Michał Tartakowski w pracy zatytułowanej „Tego się nie da zapomnieć” opisał dzieje swojego pradziadka Jana Borowca, zamordowanego najprawdopodobniej w 1942 na Zamku Lubelskim. Natomiast Marta Mazurkiewicz otrzymała wyróżnienie za rodzinną historię Stanisława Mazurkiewicza, który stracił życie w obozie koncentracyjnym na Majdanku. Obydwoje gimnazjalistów przygotowywała Żanetta Kiermacz – Modras.
Organizatorami konkursu byli: Zespół Szkół Elektronicznych i Muzeum „Pod Zegarem”, a jego patronami honorowymi: Prezydent Lublina, lubelski oddział Instytutu Pamięci Narodowej, Lubelski Kurator Oświaty i były kurator a obecnie poseł Lech Sprawka.
(fot.Gimnazjum Rejowiec F.)
Każdy z uczestników konkursu miał za zadanie zebrać i opisać w formie opowiadania lub reportażu prawdziwe zdarzenie z czasów II wojny światowej, którego uczestnikiem lub obserwatorem był ktoś z rodziny lub znajomych autora. Organizatorzy zastrzegli, że nie muszą to być opowieści o wielkich wydarzeniach czy nadzwyczajnym bohaterstwie, ponieważ, ich zdaniem, zwykłe życie i codzienne zdarzenia w tamtych czasach również zasługują na zainteresowanie.
(fot.Gimnazjum Rejowiec F.)
