Jeszcze w tym miesiącu będzie wiadomo kto zajmie się rewaloryzacją i zagospodarowaniem Zespołu Zamkowego w Kazimierzu Dolnym. Miasto właśnie ogłosiło przetarg na wykonanie prac, które mają m.in. uratować najstarsze zabytki: zamek i basztę.
Zastępca burmistrza Maciej Żurawiecki ma nadzieję, że całą procedurę uda się zrealizować sprawnie i już w następnym miesiącu będzie można podpisać umowę z wykonawcą. Jeśli tak się stanie pierwsze prace będzie można rozpocząć w czerwcu.
Będą to badania archeologiczne i architektoniczne, jakich do tej pory w tym miejscu nie prowadzono. Potem zabytkowe mury zostaną zabezpieczone, a całe wzgórze zagospodarowane dla turystów.
Zamek i baszta nie były remontowane od kilkudziesięciu lat, a mury są w tak złym stanie, że bez renowacji w ciągu kilku lat mogłyby się rozpaść. Dlatego władze Kazimierza nazywają zabezpieczenie ich przed dalszą degradacją „inwestycją historyczną”.
Prace są rozłożone na 2 lata. Ich zakończenie zaplanowano na listopad przyszłego roku. Miasto ze swojego budżetu pokryje tylko niewielką część kosztów, bo na ratowanie Wzgórza Zamkowego pozyskało pieniądze m.in. z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego. Kazimierz Dolny, jako jedyny przedstawiciel województwa, otrzyma także wsparcie Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.
Zastępca burmistrza Maciej Żurawiecki ma nadzieję, że całą procedurę uda się zrealizować sprawnie i już w następnym miesiącu będzie można podpisać umowę z wykonawcą. Jeśli tak się stanie pierwsze prace będzie można rozpocząć w czerwcu.
Będą to badania archeologiczne i architektoniczne, jakich do tej pory w tym miejscu nie prowadzono. Potem zabytkowe mury zostaną zabezpieczone, a całe wzgórze zagospodarowane dla turystów.
Zamek i baszta nie były remontowane od kilkudziesięciu lat, a mury są w tak złym stanie, że bez renowacji w ciągu kilku lat mogłyby się rozpaść. Dlatego władze Kazimierza nazywają zabezpieczenie ich przed dalszą degradacją „inwestycją historyczną”.
Prace są rozłożone na 2 lata. Ich zakończenie zaplanowano na listopad przyszłego roku. Miasto ze swojego budżetu pokryje tylko niewielką część kosztów, bo na ratowanie Wzgórza Zamkowego pozyskało pieniądze m.in. z Regionalnego Programu Operacyjnego Województwa Lubelskiego. Kazimierz Dolny, jako jedyny przedstawiciel województwa, otrzyma także wsparcie Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego.