Gmina Hrubieszów rozpocznie 2023 rok z nowym budżetem. Podczas sesji, która odbyła się w czwartek 29 grudnia, rada gminy przyjęła nie tylko uchwałę budżetową, ale również ustaliła nowe stawki opłat śmieciowych i zdecydowała, że powstający w Kułakowicach Trzecich, pierwszy w gminie Klub "Senior+" będzie działać w strukturze Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Hrubieszowie.
Kolejne 2,5 miliona złotych radni zabezpieczyli na budowę infrastruktury sportowej przy Szkole Podstawowej w Moniatyczach. Z "Polskiego Ładu" samorząd ma na to zadanie około 2 milionów 300 tysięcy złotych.
W przyszłorocznym planie finansowym są jeszcze m.in. 2 miliony 800 tysięcy złotych na budowę, przebudowę i remonty dróg gminnych oraz 500 tysięcy złotych na zakup koparko-ładowarki dla Gminnego Zakładu Usług Komunalnych w Świerszczowie.
Podczas czwartkowej sesji Rada Gminy Hrubieszów podwyższyła wysokość opłat za odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych. - Wykonawcę tych usług udało się wybrać dopiero w drugim przetargu. Pierwszy został unieważniony, ponieważ oferty znacznie przekraczały kwotę, którą zaplanowaliśmy w budżecie. W drugim postępowaniu ofert było więcej, najtańsza była niższa o 150 tysięcy złotych, ale i tak obsługa całego systemu będzie droższa o 40 procent w stosunku do 2022 roku. Podwyżka opłat była więc nieunikniona. Jeśli nawet wszystkie opłaty będą regulowane systematycznie, z budżetu gminy i tak będziemy musieli dołożyć na ten cel około 100 tysięcy złotych. Bez zmiany stawek kwota ta sięgałaby pół miliona - wyjaśnia wójt Tomasz Zając.
W przyszłorocznym planie finansowym są jeszcze m.in. 2 miliony 800 tysięcy złotych na budowę, przebudowę i remonty dróg gminnych oraz 500 tysięcy złotych na zakup koparko-ładowarki dla Gminnego Zakładu Usług Komunalnych w Świerszczowie.
Podczas czwartkowej sesji Rada Gminy Hrubieszów podwyższyła wysokość opłat za odbiór i zagospodarowanie odpadów komunalnych. - Wykonawcę tych usług udało się wybrać dopiero w drugim przetargu. Pierwszy został unieważniony, ponieważ oferty znacznie przekraczały kwotę, którą zaplanowaliśmy w budżecie. W drugim postępowaniu ofert było więcej, najtańsza była niższa o 150 tysięcy złotych, ale i tak obsługa całego systemu będzie droższa o 40 procent w stosunku do 2022 roku. Podwyżka opłat była więc nieunikniona. Jeśli nawet wszystkie opłaty będą regulowane systematycznie, z budżetu gminy i tak będziemy musieli dołożyć na ten cel około 100 tysięcy złotych. Bez zmiany stawek kwota ta sięgałaby pół miliona - wyjaśnia wójt Tomasz Zając.