Mieszkańcy Zwierzyńca w niedzielę 20 stycznia uczczą rocznice wybuchu Powstania Styczniowego.
Ofiary bitwy pod Panasówką przewożono do oberży w Zwierzyńcu, gdzie utworzono powstańczy szpital. Wśród rannych był bohaterski major Nyary, który zmarł 4 września. Sporządzona wtedy lista poległych obejmowała 52 nazwiska. 35 powstańców zginęło na polu bitwy, kolejnych 17 zmarło w Zwierzyńcu. Pochowano ich w jednej mogile pod lasem. W oddzielnym miejscu spoczął major Nyary. Władze carskie nie pozwoliły na położenie w tym miejscu pamiątkowej tablicy ani na postawienie krzyża. Lista poległych zaginęła, a gdy po odzyskaniu niepodległości na mogile postawiono krzyż a potem pomnik, odzyskano nazwiska zaledwie 19 powstańców. Najstarszy miał 60 lat. To litewski kapitan saperów, uczestnik powstania listopadowego i węgierskiego, dowódca kompanii kosynierów pod Panasówką. Najmłodszą ofiarą był 15-latek, a większość pochowanych to ludzie w wieku od 20 do 30 lat.
W starej części cmentarza parafialnego w Zwierzyńcu znajduje się wiele mogił osób, które pamiętały czasy powstania. Nawet jeśli nie uczestniczyły w nim walcząc z bronią w ręku, to wspomagały powstańców finansowo, pomagały rannym lub służyły jako łącznicy, furmani czy informatorzy.
(fot.arch.UM w Zwierzyńcu)
W starej części cmentarza parafialnego w Zwierzyńcu znajduje się wiele mogił osób, które pamiętały czasy powstania. Nawet jeśli nie uczestniczyły w nim walcząc z bronią w ręku, to wspomagały powstańców finansowo, pomagały rannym lub służyły jako łącznicy, furmani czy informatorzy.
(fot.arch.UM w Zwierzyńcu)