Przyczyną skażenia miejskiego wodociągu we Włodawie była prawdopodobnie awaria techniczna jednej ze studni. Zaraz po wykryciu zanieczyszczenia studnia została wyłączona a będzie dopuszczona do ponownego użytkowania dopiero po szczegółowym sprawdzeniu i usunięciu usterki.
Zdaniem specjalistów wodociąg nie został zanieczyszczony przez człowieka, bo studnie są zabezpieczone, a ponadto skuteczne dostanie się do studni głębinowej jest mało prawdopodobne. Tę opinię potwierdził w rozmowie z Informacyjną Agencją Samorządową zastępca przewodniczącego Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego. Jacek Żurawski przyznał, że plomba zabezpieczająca skażoną studnię nie została naruszona. Dodał jednak, że na ustalenie dokładnych przyczyn kłopotów przyjdzie czas dopiero po wznowieniu dostaw wody. „Na razie chcemy, by mieszkańcy miasta jak najszybciej mieli znowu w kranach czystą wodę” - stwierdził Żurawski.
Nie wykluczone, że decyzje w tej sprawie zapadną w ciągu kilku najbliższych godzin. Około południa mają być bowiem znane najnowsze wyniki badań miejscowego sanepidu. Burmistrz Włodawy Jerzy Wrzesień nie wyklucza, że sytuacja wyjaśni się jeszcze w piątek. Do tego czasu wodę do picia można odbierać w określonych godzinach w 9 punktach miasta oraz z beczkowozów. Do odwołania są zamknięte przedszkola miejskie, stołówki szkolne i lokale gastronomiczne.
Zdaniem specjalistów wodociąg nie został zanieczyszczony przez człowieka, bo studnie są zabezpieczone, a ponadto skuteczne dostanie się do studni głębinowej jest mało prawdopodobne. Tę opinię potwierdził w rozmowie z Informacyjną Agencją Samorządową zastępca przewodniczącego Miejskiego Centrum Zarządzania Kryzysowego. Jacek Żurawski przyznał, że plomba zabezpieczająca skażoną studnię nie została naruszona. Dodał jednak, że na ustalenie dokładnych przyczyn kłopotów przyjdzie czas dopiero po wznowieniu dostaw wody. „Na razie chcemy, by mieszkańcy miasta jak najszybciej mieli znowu w kranach czystą wodę” - stwierdził Żurawski.
Nie wykluczone, że decyzje w tej sprawie zapadną w ciągu kilku najbliższych godzin. Około południa mają być bowiem znane najnowsze wyniki badań miejscowego sanepidu. Burmistrz Włodawy Jerzy Wrzesień nie wyklucza, że sytuacja wyjaśni się jeszcze w piątek. Do tego czasu wodę do picia można odbierać w określonych godzinach w 9 punktach miasta oraz z beczkowozów. Do odwołania są zamknięte przedszkola miejskie, stołówki szkolne i lokale gastronomiczne.
















































