Mieszkańcy Włodawy mogą czuć się bezpieczni. Poziom wody w Bugu spadł poniżej poziomu alarmowego i jeszcze dzisiaj (środa 14 kwietnia) stan alarmowy ma być odwołany.
Wprowadzono go w połowie marca, gdy wody było tak dużo, że zaczęła podtapiać ogródki działkowe i zagrażać niektórym zabudowaniom. W pewnym momencie stan alarmowy był przekroczony nawet o ponad 80 centymetrów. Gdyby był o 20 centymetrów wyższy mógłby spowodować poważne szkody.
Po prawie miesiącu niepokoju sytuacja wróciła do normy. Już we wtorek 13 kwietnia rano stan alarmowy (350 centymetrów) został wyrównany, wieczorem wynosił tylko 348 centymetrów, a następnego dnia rano był o kolejne 4 centymetry niższy.
Dlatego w środę 14 kwietnia Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego ma podjąć decyzję o oficjalnym odwołaniu alarmu powodziowego.
Wprowadzono go w połowie marca, gdy wody było tak dużo, że zaczęła podtapiać ogródki działkowe i zagrażać niektórym zabudowaniom. W pewnym momencie stan alarmowy był przekroczony nawet o ponad 80 centymetrów. Gdyby był o 20 centymetrów wyższy mógłby spowodować poważne szkody.
Po prawie miesiącu niepokoju sytuacja wróciła do normy. Już we wtorek 13 kwietnia rano stan alarmowy (350 centymetrów) został wyrównany, wieczorem wynosił tylko 348 centymetrów, a następnego dnia rano był o kolejne 4 centymetry niższy.
Dlatego w środę 14 kwietnia Miejskie Centrum Zarządzania Kryzysowego ma podjąć decyzję o oficjalnym odwołaniu alarmu powodziowego.