Uczniowie Szkoły Podstawowej Nr 2 we Włodawie rozpoczęli naukę... wikliniarstwa. Pierwsze doświadczenia wskazują, że wykonywanie wyrobów z wikliny nie jest łatwe, ale młodzi adepci tej sztuki nie dają za wygraną i chcą uczyć się dalej.
W środę 12 maja pomocą przy stawianiu pierwszych kroków w wikliniarstwie służyli uczniom włodawskiej „dwójki”: twórca ludowy z Holeszowa Marian Oleszczuk i nauczycielka plastyki Maria Pogonowska. W zajęciach uczestniczyło 18 osób z klas IV, V i VI. Przez ponad 5 godzin uczniowie wyplatali koszyki i tak zwane „pajączki”. Pracy jeszcze nie skończyli, bo jak sami przyznali jest ona trudna i męcząca. Zapowiedzieli jednak, że wszystkie wyroby będą gotowe w piątek 14 maja.
Zanim młodzież zaczęła wyplatać swoje dzieła, sama zadbała o materiał do pracy. Kilka dni wcześniej uczniowie pojechali na plantację do Hańska, gdzie pomagali w zbieraniu i segregacji wikliny. W zamian właściciel plantacji Czesław Marciocha podarował im surowiec potrzebny na warsztaty.
Zajęcia z wikliniarstwa są kolejnym proekologicznym pomysłem młodzieży z Włodawy. Uczniowie SP 2 zbierają też makulaturę i wydają gazetkę szkolną „Ciekawostki EKOludka”. Uczestniczyli też w zajęciach edukacyjnych, sprzątali okolice rzeki Włodawki, organizowali pokazy mody ekologicznej i konkursy m.in. na plakat promujący ochronę środowiska.
Projekty, które koordynują nauczycielki: Joanna Słomiany i Maria Pogonowska, są współfinansowane przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
(fot.SP 2 we Włodawie)
Zanim młodzież zaczęła wyplatać swoje dzieła, sama zadbała o materiał do pracy. Kilka dni wcześniej uczniowie pojechali na plantację do Hańska, gdzie pomagali w zbieraniu i segregacji wikliny. W zamian właściciel plantacji Czesław Marciocha podarował im surowiec potrzebny na warsztaty.
Projekty, które koordynują nauczycielki: Joanna Słomiany i Maria Pogonowska, są współfinansowane przez Wojewódzki Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej.
(fot.SP 2 we Włodawie)
