Artyści z Polski i zagranicy znowu będą promować miasto poprzez swoje obrazy czy rzeźby. Zakończone w ubiegłym tygodniu Międzynarodowe Warsztaty Artystyczne „Znaki Pogranicza” pierwszy raz odbyły się we Włodawie, ale już wiadomo, że za rok odbędzie się kolejne takie spotkanie.
Władze miasta porozumiały się z Fundacji Rozwoju Społecznego-Gospodarczego z Rzeszowa, która pierwsze warsztaty zorganizowała w Bieszczadach. Zarówno przedstawicielom fundacji jak i samym artystom klimat Włodawy tak przypadł do gustu, że postanowili organizować następne plenery.
Dzieła, które powstały podczas tegorocznego pobytu malarzy można od piątku oglądać na poddaszu Urzędu Miasta. Za 2 tygodnie zostaną przeniesione do muzeum, a część ma trafić na licytację, z której dochód będzie przekazany na cele charytatywne.
Sekretarz miasta Jacek Żurawski nie wyklucza, że miasto zdecyduje się na utworzenie we Włodawie swego rodzaju Domu Pracy Twórczej, który miałby powstać w byłej kaszarni.
W tegorocznych warsztatach uczestniczyło około 40 artystów z: Warszawy, Krakowa, Torunia i Wrocławia oraz z Białorusi i Ukrainy. Miasto liczy, że po udanym pobycie we Włodawie będą oni skutecznymi promotorami miasta, które może być atrakcyjnym miejscem do uprawiania tak zwanej „turystyki kulturalnej”.
Władze miasta porozumiały się z Fundacji Rozwoju Społecznego-Gospodarczego z Rzeszowa, która pierwsze warsztaty zorganizowała w Bieszczadach. Zarówno przedstawicielom fundacji jak i samym artystom klimat Włodawy tak przypadł do gustu, że postanowili organizować następne plenery.
Dzieła, które powstały podczas tegorocznego pobytu malarzy można od piątku oglądać na poddaszu Urzędu Miasta. Za 2 tygodnie zostaną przeniesione do muzeum, a część ma trafić na licytację, z której dochód będzie przekazany na cele charytatywne.
Sekretarz miasta Jacek Żurawski nie wyklucza, że miasto zdecyduje się na utworzenie we Włodawie swego rodzaju Domu Pracy Twórczej, który miałby powstać w byłej kaszarni.
W tegorocznych warsztatach uczestniczyło około 40 artystów z: Warszawy, Krakowa, Torunia i Wrocławia oraz z Białorusi i Ukrainy. Miasto liczy, że po udanym pobycie we Włodawie będą oni skutecznymi promotorami miasta, które może być atrakcyjnym miejscem do uprawiania tak zwanej „turystyki kulturalnej”.