Aktywizują osoby bezrobotne, dając im pracę i szanse na godne życie. Spółdzielnie socjalne, bo o nich mowa, otwierają nowe perspektywy, teraz także przed mieszkańcami gminy Tyszowce. Miejscowe władze samorządowe we współpracy z ośrodkiem pomocy społecznej oraz Stowarzyszeniem Rozwoju Ziemi Tyszowieckiej utworzyły Spółdzielnię Socjalną "Tyszowianka", pierwszą w gminie i jedną z zaledwie kilku w powiecie tomaszowskim.
Chociaż "Tyszowianka" powstała kilka tygodni temu, konkretnie w grudniu ubiegłego roku, już ma na swoim koncie pierwszy sukces. Pozyskała pieniądze na utworzenie klubu dziecięcego oraz zakup sprzętu do utrzymania porządku i zagospodarowania zieleni w mieście. - Właśnie na tych dwóch filarach będzie się opierać nasza działalność. W klubie, który powstanie w przedszkolu, zatrudnienie znajdą cztery kobiety, a do sprzątania miasta zostanie zaangażowanych dwóch mężczyzn. To osoby bezrobotne, które rozpoczną pracę 1 marca - zapowiada w rozmowie z Informacyjną Agencją Samorządową prezes Spółdzielni Socjalnej "Tyszowianka" Małgorzata Mielniczuk.