"Błękitni" Stargard Szczeciński zakończyli przygodę w piłkarskim Pucharze Polski na półfinale, ale wygrywając m.in. wicemistrzem kraju pokazali, że nawet zespoły z niższych klas rozgrywkowych mogą z powodzeniem rywalizować z najlepszymi.
W dotychczasowej historii trzydnicka reprezentacja zajmowała drugie i trzecie miejsca, ale jeszcze nigdy nie udało się jej awansować do kolejnej rundy. Kolejna szansa w najbliższą niedzielę, ale jak twierdzi grający trener Robert Nowosad, będzie o to niezwykle trudne. Jego zdaniem niekwestionowanym faworytem jest drużyna z Białej Podlaskiej, która na co dzień występuje w III lidze z szansami nawet na grę o klasę wyżej. - Zespołu z Łukowa nie znamy, a Modliborzyce reprezentują zbliżony do nas poziom. Ostatni raz graliśmy z nimi pod koniec marca i wygraliśmy dopiero po tie-breaku - mówi Informacyjnej Agencji Samorządowej Robert Nowosad.
Otwarte dla publiczności zawody w Trzydniku Dużym rozpoczną się o 11.00.
(fot. sxc.hu)
Otwarte dla publiczności zawody w Trzydniku Dużym rozpoczną się o 11.00.
(fot. sxc.hu)