Katarzyna Popławska z Zespołu Szkół Ponadgimnazjalnych w Niemcach w powiecie lubelskim weźmie udział w ogólnopolskim finale konkursu "Szkoła marzeń" organizowanego przez Parlamentarny Zespół do spraw Dzieci oraz biura poselskie i senatorskie.
Finaliści z całej Polski i ich opiekunowie otrzymali zaproszenie na uroczyste rozstrzygnięcie konkursu do siedziby Senatu.
Uczestnicy zmagań z przedszkoli, szkół i placówek opiekuńczych z całego kraju prezentowali, w formie literackiej lub plastycznej, własne wizje szkoły marzeń i oczekiwania wobec szkoły, jako miejsca przyjaznego uczniom. Według pomysłodawców konkursu opinie młodych uczestników mogą stać się cenną wskazówką dla osób decydujących o polskiej edukacji. Powinny one wychodzić naprzeciw oczekiwaniom młodzieży, która spędza większość swojego czasu w szkole, gdzie nie tylko zdobywa wiedzę, ale również rozwija zainteresowania i decyduje o swojej przyszłości.
Uczennica klasy II Liceum Ogólnokształcącego ZSP w Niemcach, która pracowała pod kierunkiem Ewy Bęczkowskiej i Ewy Dobosz, przygotowała pracę literacką. Jej tekst była oparty m.in. na słowach Alberta Camusa, który stwierdził, że "Szkoła przygotowuje dzieci do życia w świecie, który nie istnieje". Autorka przyznała, że szkoła jej marzeń to placówka, która wiedzę weryfikuje w praktyce. Jej zdaniem cały proces edukacji powinien przygotowywać do życia w świecie dorosłych, a priorytetem powinno być kształtowanie prawidłowych postaw i zachowań. - Miejsce, w którym nikt nie czuje się zagubiony, uczniowie uczą się samowystarczalności i poruszania się w biurokratycznym świecie, odnajdują swoje pasje i potrafią odróżnić dobro od zła, a edukacja nie ogranicza się do materiału zawartego w podręcznikach. Tak właśnie wyglądałaby szkoła moich marzeń, której głównym celem byłoby wspieranie młodych, ambitnych ludzi w szukaniu swojej drogi życiowej - napisała Katarzyna Popławska.
Oficjalne ogłoszenie wyników etapu ogólnopolskiego ma nastąpić w Senacie w Warszawie do 1 czerwca.
(fot. ZSP w Niemcach)
Uczestnicy zmagań z przedszkoli, szkół i placówek opiekuńczych z całego kraju prezentowali, w formie literackiej lub plastycznej, własne wizje szkoły marzeń i oczekiwania wobec szkoły, jako miejsca przyjaznego uczniom. Według pomysłodawców konkursu opinie młodych uczestników mogą stać się cenną wskazówką dla osób decydujących o polskiej edukacji. Powinny one wychodzić naprzeciw oczekiwaniom młodzieży, która spędza większość swojego czasu w szkole, gdzie nie tylko zdobywa wiedzę, ale również rozwija zainteresowania i decyduje o swojej przyszłości.
Uczennica klasy II Liceum Ogólnokształcącego ZSP w Niemcach, która pracowała pod kierunkiem Ewy Bęczkowskiej i Ewy Dobosz, przygotowała pracę literacką. Jej tekst była oparty m.in. na słowach Alberta Camusa, który stwierdził, że "Szkoła przygotowuje dzieci do życia w świecie, który nie istnieje". Autorka przyznała, że szkoła jej marzeń to placówka, która wiedzę weryfikuje w praktyce. Jej zdaniem cały proces edukacji powinien przygotowywać do życia w świecie dorosłych, a priorytetem powinno być kształtowanie prawidłowych postaw i zachowań. - Miejsce, w którym nikt nie czuje się zagubiony, uczniowie uczą się samowystarczalności i poruszania się w biurokratycznym świecie, odnajdują swoje pasje i potrafią odróżnić dobro od zła, a edukacja nie ogranicza się do materiału zawartego w podręcznikach. Tak właśnie wyglądałaby szkoła moich marzeń, której głównym celem byłoby wspieranie młodych, ambitnych ludzi w szukaniu swojej drogi życiowej - napisała Katarzyna Popławska.
Oficjalne ogłoszenie wyników etapu ogólnopolskiego ma nastąpić w Senacie w Warszawie do 1 czerwca.
(fot. ZSP w Niemcach)