Pieniędzy dla szpitali jest więcej, choć ciągle za mało, a przynajmniej część przepisów ustawy o pieczy zastępczej nie powinna wchodzić w życie jeśli samorządy nie otrzymają środków na ich realizację. Takie są najważniejsze wnioski po Konwencie Powiatów Województwa Lubelskiego, który w czwartek 15 grudnia odbył się w Lubartowie.
Zastępca dyrektora lubelskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia Andrzej Kowalik potwierdził wcześniejsze informacje rzecznik NFZ, że placówki medyczne na Lubelszczyźnie otrzymają w przyszłym roku o ponad 260 milionów złotych więcej niż obecnie. Oznacza to wzrost kontraktów o około 8 procent.
– W ten sposób NFZ zrealizował obietnice sprzed roku, gdy zapowiadał, że tym szpitalom, które w wyniku konkursów otrzymały na leczenie w 2011 roku mniej pieniędzy niż rok wcześniej, różnica ta zostanie wyrównana – wyjaśnia przewodniczący konwentu, jednocześnie starosta lubelski Paweł Pikula.
Ponadto dyrektor Kowalik poinformował, że szpitale powiatowe otrzymają zwrot nadwykonań, ale tylko za tak zwane procedury ratujące życie. Wartość zaległych nadwykonań szacuje się na około 350 milionów złotych, NFZ deklaruje zaledwie ponad 30 milionów.
– Chociaż są to bardzo skromne środki, uważamy, że jest to mały krok, ale w dobrym kierunku – powiedział Informacyjnej Agencji Samorządowej Paweł Pikula. Dlatego, jak stwierdził, informacje przedstawione przez przedstawiciela funduszu samorządowcy przyjęli z „umiarkowanym optymizmem”.
Tematem czwartkowych obrad były także obawy, związane z realizacją ustawy o pieczy zastępczej. Nowe przepisy mają wejść w życie już za niewiele ponad dwa tygodnie, ale według samorządów, w budżecie państwa nie zabezpieczono odpowiednich środków na ich realizację. Przybliżone szacunki wskazują, że na wdrożenie nowej ustawy potrzeba co najmniej 450 milionów, tymczasem w projekcie ustawy budżetowej ma być zabezpieczonych zaledwie 10 procent tej sumy. Dlatego poprzez m.in. Związek Powiatów Polskich, samorządowcy chcą wynegocjować przesunięcie terminu wejścia w życie przynajmniej niektórych zapisów nowej ustawy. Rozmowy w tej sprawie są prowadzone z Ministerstwem Pracy i Polityki Społecznej, ale porozumienia na razie nie ma.
(fot.arch.SP ZOZ w Bychawie)
Zastępca dyrektora lubelskiego oddziału Narodowego Funduszu Zdrowia Andrzej Kowalik potwierdził wcześniejsze informacje rzecznik NFZ, że placówki medyczne na Lubelszczyźnie otrzymają w przyszłym roku o ponad 260 milionów złotych więcej niż obecnie. Oznacza to wzrost kontraktów o około 8 procent.
– W ten sposób NFZ zrealizował obietnice sprzed roku, gdy zapowiadał, że tym szpitalom, które w wyniku konkursów otrzymały na leczenie w 2011 roku mniej pieniędzy niż rok wcześniej, różnica ta zostanie wyrównana – wyjaśnia przewodniczący konwentu, jednocześnie starosta lubelski Paweł Pikula.
Ponadto dyrektor Kowalik poinformował, że szpitale powiatowe otrzymają zwrot nadwykonań, ale tylko za tak zwane procedury ratujące życie. Wartość zaległych nadwykonań szacuje się na około 350 milionów złotych, NFZ deklaruje zaledwie ponad 30 milionów.
– Chociaż są to bardzo skromne środki, uważamy, że jest to mały krok, ale w dobrym kierunku – powiedział Informacyjnej Agencji Samorządowej Paweł Pikula. Dlatego, jak stwierdził, informacje przedstawione przez przedstawiciela funduszu samorządowcy przyjęli z „umiarkowanym optymizmem”.
Tematem czwartkowych obrad były także obawy, związane z realizacją ustawy o pieczy zastępczej. Nowe przepisy mają wejść w życie już za niewiele ponad dwa tygodnie, ale według samorządów, w budżecie państwa nie zabezpieczono odpowiednich środków na ich realizację. Przybliżone szacunki wskazują, że na wdrożenie nowej ustawy potrzeba co najmniej 450 milionów, tymczasem w projekcie ustawy budżetowej ma być zabezpieczonych zaledwie 10 procent tej sumy. Dlatego poprzez m.in. Związek Powiatów Polskich, samorządowcy chcą wynegocjować przesunięcie terminu wejścia w życie przynajmniej niektórych zapisów nowej ustawy. Rozmowy w tej sprawie są prowadzone z Ministerstwem Pracy i Polityki Społecznej, ale porozumienia na razie nie ma.
(fot.arch.SP ZOZ w Bychawie)
