Propozycja utworzenia w Zespole Szkół im. księdza Antoniego Kwiatkowskiego w Bychawie nowej klasy europejskiej dla młodych Polaków i Ukraińców z Kartą Polaka, nabiera coraz bardziej realnych kształtów.
Szczegóły tego pomysłu były tematem rozmów, które przedstawiciele popularnego "Kwiatka" prowadzili w ostatnich dniach na Ukrainie.
Najpierw członkowie delegacji, w której składzie byli uczniowie, dyrektor Henryk Dudziak i jeden z nauczycieli, spotkali się z młodzieżą i nauczycielami pięciu szkół w Rejonie Pustomyty.
- Zainteresowanie naszą propozycją było bardzo duże, ale na konkretne decyzje trzeba jeszcze poczekać. Młodzież przekaże wszystkie informacje rodzicom i jeśli będzie trzeba pojedziemy ponownie na Ukrainę, by przekonywać ich do tego pomysłu, albo zaprosimy ich do nas - relacjonuje w rozmowie z Informacyjną Agencją Samorządową dyrektor Dudziak. W roli tłumacza i "przewodnika" wystąpił młody Ukrainiec, który już uczy się w Bychawie i jest z takiego rozwiązania bardzo zadowolony.
Bardziej zaawansowane są rozmowy ze szkołami w Korcu. Na spotkanie z bychawską delegacją przyszło ponad 50 osób, rodziców i uczniów, którzy są zainteresowani podjęciem nauki w Polsce. - Ich nie musieliśmy za bardzo przekonywać, bo część z nich była niedawno w Bychawie na zimowisku. Skupiliśmy się bardziej na szczegółowych rozwiązaniach, dotyczących na przykład intensywnego kursu praktycznego języka polskiego, planowanego na wakacje, a także lektoracie lub dokształcających zajęciach fakultatywnych dla uczniów, którzy rozpoczynaliby u nas naukę - dodaje Henryk Dudziak.
Najpierw członkowie delegacji, w której składzie byli uczniowie, dyrektor Henryk Dudziak i jeden z nauczycieli, spotkali się z młodzieżą i nauczycielami pięciu szkół w Rejonie Pustomyty.
- Zainteresowanie naszą propozycją było bardzo duże, ale na konkretne decyzje trzeba jeszcze poczekać. Młodzież przekaże wszystkie informacje rodzicom i jeśli będzie trzeba pojedziemy ponownie na Ukrainę, by przekonywać ich do tego pomysłu, albo zaprosimy ich do nas - relacjonuje w rozmowie z Informacyjną Agencją Samorządową dyrektor Dudziak. W roli tłumacza i "przewodnika" wystąpił młody Ukrainiec, który już uczy się w Bychawie i jest z takiego rozwiązania bardzo zadowolony.
Bardziej zaawansowane są rozmowy ze szkołami w Korcu. Na spotkanie z bychawską delegacją przyszło ponad 50 osób, rodziców i uczniów, którzy są zainteresowani podjęciem nauki w Polsce. - Ich nie musieliśmy za bardzo przekonywać, bo część z nich była niedawno w Bychawie na zimowisku. Skupiliśmy się bardziej na szczegółowych rozwiązaniach, dotyczących na przykład intensywnego kursu praktycznego języka polskiego, planowanego na wakacje, a także lektoracie lub dokształcających zajęciach fakultatywnych dla uczniów, którzy rozpoczynaliby u nas naukę - dodaje Henryk Dudziak.