Odbywająca się od kilkunastu lat w Bychawie "Gala orkiestr dętych" ma szanse stać się imprezą międzynarodową. Jeśli plany uda się zrealizować już w przyszłym roku publiczność będzie mieć okazję podziwiania umiejętności m.in. muzyków z zachodu i południa Europy.
Rozmowy w tej sprawie prowadzi dyrektor Młodzieżowej Orkiestry Dętej i Zespołu Szkół im. A. Kwiatkowskiego w Bychawie Henryk Dudziak.
Wśród kandydatów do przyszłorocznych występów galowych są zespoły ze wschodniej Ukrainy oraz z Serbii, z którymi pomysłodawca imprezy rozmawiał podczas niedawnych, wspólnych występów na festiwalu w Bułgarii. Zdaniem Henryka Dudziaka szczególnie udział serbskiej grupy byłby dla bychawskiej publiczności bardzo cenny, ze względu na specyfikę wykonywanej przez nią muzyki i dynamicznych tańców oraz kolorowych strojów.
- Także przyjazd orkiestry wojskowej ze wschodniej Ukrainy może być ciekawy, bo na razie współpracujemy z ukraińską grupą z niedalekiego rejonu Pustomyty, a nowi nasi partnerzy pochodzą aż spod granicy z Rumunią - dodaje dyrektor bychawskiej orkiestry.
Henryk Dudziak nie wyklucza też udziału innej orkiestry wojskowej, tym razem z Brześcia na Białorusi.
Wśród kandydatów do przyszłorocznych występów galowych są zespoły ze wschodniej Ukrainy oraz z Serbii, z którymi pomysłodawca imprezy rozmawiał podczas niedawnych, wspólnych występów na festiwalu w Bułgarii. Zdaniem Henryka Dudziaka szczególnie udział serbskiej grupy byłby dla bychawskiej publiczności bardzo cenny, ze względu na specyfikę wykonywanej przez nią muzyki i dynamicznych tańców oraz kolorowych strojów.
- Także przyjazd orkiestry wojskowej ze wschodniej Ukrainy może być ciekawy, bo na razie współpracujemy z ukraińską grupą z niedalekiego rejonu Pustomyty, a nowi nasi partnerzy pochodzą aż spod granicy z Rumunią - dodaje dyrektor bychawskiej orkiestry.
Henryk Dudziak nie wyklucza też udziału innej orkiestry wojskowej, tym razem z Brześcia na Białorusi.