Firmy, które chcą wydobywać gaz ziemny na Lubelszczyźnie założyły stowarzyszenie. Umowa o współpracy została podpisana w środę 10 marca.
Zagraniczne koncerny będą szukać gazu m.in. na terenie Powiatu Kraśnickiego.
Szacuje się, że na Pomorzu i w południowo – wschodniej części Polski znajdują się jedne z największych na świecie, niekonwencjonalne złoża tego surowca. Według amerykańskich ekspertów mają być one 10 razy większe niż potwierdzają oficjalne dokumenty. Jest to tzw gaz łupkowy, zgromadzony w skałach, który można wydobywać tylko dzięki skomplikowanej i drogiej technologii. Nie jest ona jeszcze stosowana w Polsce dlatego w poszukiwania zaangażowały się firmy zagraniczne, przede wszystkim ze Stanów Zjednoczonych. Wśród nich jest amerykański gigant rynku naftowego firma Chevron.
Ministerstwo Środowiska zgodziło się, by przedsiębiorcy przez 5 lat prowadzili odwierty i poszukiwali złóż gazu ziemnego oraz ropy naftowej w Polsce.
Na terenie powiatu kraśnickiego prace geologiczne mają być prowadzone w gminach Gościeradów, Trzydnik Duży, Kraśnik, Urzędów, Wilkołaz, Zakrzówek, Szastarka, w mieście Kraśniku oraz w mieście i gminie Annopol. Od wyników tych badań zależy gdzie dokładnie będą prowadzone odwierty
Kraśniccy samorządowcy ostrożnie podchodzą do tych informacji. Starosta Tadeusz Wojtak uważa jednak, że gaz łupkowy może być nadzieją na rozwój gospodarczy naszego regionu.
Jeśli faktycznie okaże się, że Lubelszczyzna jest bogata w tak duże złoża "shale gazu" jak szacują Amerykanie, to Polska może mieć własny surowiec, który wystarczy nawet na 100-200 lat.
Zagraniczne koncerny będą szukać gazu m.in. na terenie Powiatu Kraśnickiego.

Ministerstwo Środowiska zgodziło się, by przedsiębiorcy przez 5 lat prowadzili odwierty i poszukiwali złóż gazu ziemnego oraz ropy naftowej w Polsce.
Na terenie powiatu kraśnickiego prace geologiczne mają być prowadzone w gminach Gościeradów, Trzydnik Duży, Kraśnik, Urzędów, Wilkołaz, Zakrzówek, Szastarka, w mieście Kraśniku oraz w mieście i gminie Annopol. Od wyników tych badań zależy gdzie dokładnie będą prowadzone odwierty
Kraśniccy samorządowcy ostrożnie podchodzą do tych informacji. Starosta Tadeusz Wojtak uważa jednak, że gaz łupkowy może być nadzieją na rozwój gospodarczy naszego regionu.
Jeśli faktycznie okaże się, że Lubelszczyzna jest bogata w tak duże złoża "shale gazu" jak szacują Amerykanie, to Polska może mieć własny surowiec, który wystarczy nawet na 100-200 lat.















































