Mieszkanki Powiatu Kraśnickiego nie będą już musiały jeździć na badania mammograficzne do Lublina. Jeszcze w tym roku nowoczesny sprzęt ma bowiem otrzymać miejscowy szpital.
Jego dyrektor Piotr Krawiec mówi, że aparat powinien być dostarczony do Kraśnika w najbliższych tygodniach, zaś uruchomiony w grudniu. „Od stycznia ma pracować na pełnym obrotach – przewiduje dyrektor Krawiec. Do tego czasu firma, która ma dostarczyć urządzenie musi też przeszkolić pracowników szpitala, którzy będą je obsługiwać. Sprzęt będzie zainstalowany w głównej siedzibie szpitala przy ul.Szopena. Aparat kosztował około 1 miliona 200 tysięcy złotych, ale aż 85 procent tej kwoty dyrekcja placówki pozyskała z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Pozostałe 15 procent dołożą samorządy: powiatu i miasta. Wprawdzie wniosek o unijne dofinansowanie czekał na realizację kilkanaście miesięcy, ale dzięki temu, że został złożony jeszcze w ubiegłym roku udział samorządów może być tak niewielki. Projekty składane w kolejnych konkursach mogły bowiem liczyć tylko na 50-procentowe dofinansowanie.
Piotr Krawiec ma nadzieję, że gdy sprzęt zacznie działać w Kraśniku mieszkanki powiatu chętniej będą z niego korzystać. Zainteresowanie dotychczasowymi badaniami nie było bowiem duże, bo nie przekraczało 20 procent. Dyrektor Krawiec wspomina, że zdecydowanie wyższe było po tym, gdy pacjentki były zachęcane do wykonania badań mammograficznych poprzez imienne zaproszenia wysyłane pocztą. „Wtedy zdarzało się, że musieliśmy ustawiać je w kolejkach” - stwierdza Piotr Krawiec. Jednocześnie zapowiada, że akcja informacyjna będzie się odbywać m.in. w poszczególnych gminach i gabinetach lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej.
Jego dyrektor Piotr Krawiec mówi, że aparat powinien być dostarczony do Kraśnika w najbliższych tygodniach, zaś uruchomiony w grudniu. „Od stycznia ma pracować na pełnym obrotach – przewiduje dyrektor Krawiec. Do tego czasu firma, która ma dostarczyć urządzenie musi też przeszkolić pracowników szpitala, którzy będą je obsługiwać. Sprzęt będzie zainstalowany w głównej siedzibie szpitala przy ul.Szopena. Aparat kosztował około 1 miliona 200 tysięcy złotych, ale aż 85 procent tej kwoty dyrekcja placówki pozyskała z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Pozostałe 15 procent dołożą samorządy: powiatu i miasta. Wprawdzie wniosek o unijne dofinansowanie czekał na realizację kilkanaście miesięcy, ale dzięki temu, że został złożony jeszcze w ubiegłym roku udział samorządów może być tak niewielki. Projekty składane w kolejnych konkursach mogły bowiem liczyć tylko na 50-procentowe dofinansowanie.
Piotr Krawiec ma nadzieję, że gdy sprzęt zacznie działać w Kraśniku mieszkanki powiatu chętniej będą z niego korzystać. Zainteresowanie dotychczasowymi badaniami nie było bowiem duże, bo nie przekraczało 20 procent. Dyrektor Krawiec wspomina, że zdecydowanie wyższe było po tym, gdy pacjentki były zachęcane do wykonania badań mammograficznych poprzez imienne zaproszenia wysyłane pocztą. „Wtedy zdarzało się, że musieliśmy ustawiać je w kolejkach” - stwierdza Piotr Krawiec. Jednocześnie zapowiada, że akcja informacyjna będzie się odbywać m.in. w poszczególnych gminach i gabinetach lekarzy podstawowej opieki zdrowotnej.