Nałęczowski Ośrodek Kultury zaprasza na wystawę ikon Urszuli Bydlińskiej, Beaty Kozak i Henryka Widelskiego. Oficjalne otwarcie ekspozycji odbędzie się we wtorek 16 lutego o 17.00 w Galerii im. Michała Elwiro Andriollego.
Urszula Bydlińska pochodzi z gminy Siedliszcze i, jak sama przyznaje, odkąd sięga pamięcią nie rozstawała się w kredkami i ołówkiem. Rysowała zwierzęta, twarze ze zdjęć w gazetach i obrazki z wyobraźni. Potem miała przerwę, ale wróciła do twórczości artystyczne za namową swojej mamy, która umówiła ją na spotkanie z malarką Lucyną Pomiankowską. To za jej sprawą Urszula Bydlińska wręcz zakochała się w malarstwie olejnym, a gdy teraz siada przed pustym płótnem, czuje jakby rozpoczynała niezwykła podróż z niepewnym efektem końcowym. Autorkę fascynuje piękno otaczającej przyrody, bezkresne polskie pejzaże, dawna architektura, a zwłaszcza dworki szlacheckie i zamki. Największą jej pasją jest jednak sztuka sakralna, w tym tradycyjne ikony, pisane na deskach, urzekające pięknem ukrytym w rysach twarzy i mimice, która działa na wyobraźnię, poruszając uczucia i emocje.
Druga z autorek Beata Kozak urodziła się w Lublinie. Jest magistrem inżynierem budownictwa, pracuje w firmie konstrukcyjnej, a dodatkowo prowadzi gospodarstwo agroturystyczne. W wolnym czasie zajmuje się fotografią, podróżami i malarstwem, które uprawia od kilku lat. - W moim malarstwie poszukuję własnych środków przekazu, a do ulubionych technik należą malarstwo na szkle, akryl, pastele i olej - mówi autorka. Beata Kozak bierze udział w plenerach malarskich, m.in. w Dubience, Siedliszczu, Kazimierzu Dolnym, Pokrówce, Nałęczowie i Orchówku. Od 2010 roku należy do chełmskiego Stowarzyszenia Twórczego "Pasja", a od prawie trzech lat jest również członkiem Stowarzyszenia Twórców Kultury Nadbużańskiej we Włodawie.
Druga z autorek Beata Kozak urodziła się w Lublinie. Jest magistrem inżynierem budownictwa, pracuje w firmie konstrukcyjnej, a dodatkowo prowadzi gospodarstwo agroturystyczne. W wolnym czasie zajmuje się fotografią, podróżami i malarstwem, które uprawia od kilku lat. - W moim malarstwie poszukuję własnych środków przekazu, a do ulubionych technik należą malarstwo na szkle, akryl, pastele i olej - mówi autorka. Beata Kozak bierze udział w plenerach malarskich, m.in. w Dubience, Siedliszczu, Kazimierzu Dolnym, Pokrówce, Nałęczowie i Orchówku. Od 2010 roku należy do chełmskiego Stowarzyszenia Twórczego "Pasja", a od prawie trzech lat jest również członkiem Stowarzyszenia Twórców Kultury Nadbużańskiej we Włodawie.