Sztab Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w Lipsku podsumował tegoroczną zbiórkę pieniędzy dla dzieci i seniorów. Podczas kwesty w mieście i kilku okolicznych gminach, licytacji oraz z opłat za usługi oferowane podczas głównej imprezy w Lipskim Centrum Kultury, zebrano 25 tysięcy 238 złotych i 10 groszy.
W tegoroczny Finał WOŚP zaangażowało się 155 wolontariuszy, a także niezliczone rzesze osób wspomagających orkiestrę i sponsorzy. "Orkiestrową" rekordzistką okazała się harcerka Julita Kubik z Zespołu Szkół w Rzeczniowie, która zebrała 812 złotych i 15 groszy.
Wśród najdroższych przedmiotów, które znalazły się na aukcji, były strażacki pas i topór ze specjalnym grawerem z okazji 21 Finału WOŚP, tort, upieczony przez burmistrza Jerzego Paska, płaskorzeźby Marka Celucha, kubek z elementami 24-karatowego złota, wydawnictwo historyczne "Przerwane sąsiedztwo", a także koszulki orkiestrowe i voucher na przelot nad Lipskiem na motolotni. Najmłodsi najchętniej kupowali wyroby miejscowych cukierników. Były też nietypowe licytacje. Na aukcji pojawiły się bowiem króliki nowozelandzkie oraz pekińczyk. Czas między licytacjami wypełniły występy artystyczne.
Dużym powodzeniem cieszyły się też "orkiestrzane fryzury" i makijaże, a także badania ciśnienia i poziomu cukru we krwi.
Podczas tegorocznego finału mieszkańcy Lipska i innych miejscowości bardzo aktywnie włączyli się też w akcję krwiodawstwa na rzecz chorej na nowotwór mózgu dziewczynki. 65 dawców przekazało łącznie 14 litrów krwi.
Więcej zdjęć w serwisie fotograficznym IAS.
(fot. K. Majewska/LCK)
Wśród najdroższych przedmiotów, które znalazły się na aukcji, były strażacki pas i topór ze specjalnym grawerem z okazji 21 Finału WOŚP, tort, upieczony przez burmistrza Jerzego Paska, płaskorzeźby Marka Celucha, kubek z elementami 24-karatowego złota, wydawnictwo historyczne "Przerwane sąsiedztwo", a także koszulki orkiestrowe i voucher na przelot nad Lipskiem na motolotni. Najmłodsi najchętniej kupowali wyroby miejscowych cukierników. Były też nietypowe licytacje. Na aukcji pojawiły się bowiem króliki nowozelandzkie oraz pekińczyk. Czas między licytacjami wypełniły występy artystyczne.
Dużym powodzeniem cieszyły się też "orkiestrzane fryzury" i makijaże, a także badania ciśnienia i poziomu cukru we krwi.
Podczas tegorocznego finału mieszkańcy Lipska i innych miejscowości bardzo aktywnie włączyli się też w akcję krwiodawstwa na rzecz chorej na nowotwór mózgu dziewczynki. 65 dawców przekazało łącznie 14 litrów krwi.
Więcej zdjęć w serwisie fotograficznym IAS.
(fot. K. Majewska/LCK)
