Żadna książka czy nawet internet nie zastąpią własnych obserwacji i doświadczeń, których nie można zdobyć na tradycyjnych lekcjach. Dobrze o tym wiedzą uczniowie Szkoły Podstawowej im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego w Majdanie Wielkim w gminie Krasnobród, którzy co kilka lat wyjeżdżają do "Zielonej szkoły".
Tegoroczny turnus w Wiśle rozpocznie się w sobotę 24 października i potrwa dwa tygodnie. Przez ten czas w jednym z tamtejszych ośrodków wypoczynkowych dzieci będą, nie tylko się uczyć, ale także zwiedzać okolice, odwiedzać teatry i muzea, a także odpoczywać w grocie solnej czy na basenie. - W "Zielonej szkole" nie rezygnujemy z lekcji języka polskiego czy matematyki, ale na przykład zajęcia z przyrody czy geografii odbywają się w terenie. Ponadto uczniowie pojadą na spektakl do Teatru Lalek "Bianialuka" w Bielsku-Białej i wezmą udział w warsztatach teatralnych. Podstawa programowa będzie realizowana zgodnie z planem, ale pozostały czas wykorzystujemy maksymalnie na naukę i odpoczynek w warunkach, których w naszej miejscowości nie możemy zaoferować - mówi Informacyjnej Agencji Samorządowej dyrektor SP w Majdanie Wielkim Małgorzata Kawałek.
Uczniowie będą pod stałą opieką nauczycieli, którzy pracują na zasadzie wolontariatu i oprócz przeróżnych atrakcji mają zapewnione całodniowe wyżywienie. Dzieci będą mieć do dyspozycji także salę komputerową i telewizję, ale jak same przyznają z internetu korzystają przeważnie podczas odrabiania lekcji, a telewizji raczej nie oglądają, ponieważ zestaw atrakcji jest tak bogaty, że nie mają na nią czasu. Rzadko, bo tylko przez godzinę dziennie, korzystają również z telefonów komórkowych.
Uczniowie będą pod stałą opieką nauczycieli, którzy pracują na zasadzie wolontariatu i oprócz przeróżnych atrakcji mają zapewnione całodniowe wyżywienie. Dzieci będą mieć do dyspozycji także salę komputerową i telewizję, ale jak same przyznają z internetu korzystają przeważnie podczas odrabiania lekcji, a telewizji raczej nie oglądają, ponieważ zestaw atrakcji jest tak bogaty, że nie mają na nią czasu. Rzadko, bo tylko przez godzinę dziennie, korzystają również z telefonów komórkowych.