Władze gminy Kłoczew w powiecie ryckim chcą przedłużyć działalność przedszkoli, finansowanych spoza budżetu gminy.
Na razie są 3 takie placówki w miejscowościach: Gózd, Czernic i Kłoczew. Nawet w wakacji opiekę mają w każdej z nich po kilkanaścioro dzieci. Jak mówi wójt Adam Kasprzak chętnych na zajęcia nie brakuje, ale też takiej sytuacji spodziewano się. Przedszkola uruchomiono bowiem na życzenie rodziców, którzy zgłaszali taka potrzebę. Opiekę nad dziećmi sprawują emerytowani nauczycieli wychowania przedszkolnego, wspomagani przez opiekunki.
Uruchomione wiosną tego roku przedszkola na pewno będą funkcjonować do końca roku, bo do tego czasu są finansowane z dotacji Banku Światowego. Władze gminy już jednak przygotowują wnioski o kolejne środki na utrzymanie placówek.
Na razie są 3 takie placówki w miejscowościach: Gózd, Czernic i Kłoczew. Nawet w wakacji opiekę mają w każdej z nich po kilkanaścioro dzieci. Jak mówi wójt Adam Kasprzak chętnych na zajęcia nie brakuje, ale też takiej sytuacji spodziewano się. Przedszkola uruchomiono bowiem na życzenie rodziców, którzy zgłaszali taka potrzebę. Opiekę nad dziećmi sprawują emerytowani nauczycieli wychowania przedszkolnego, wspomagani przez opiekunki.
Uruchomione wiosną tego roku przedszkola na pewno będą funkcjonować do końca roku, bo do tego czasu są finansowane z dotacji Banku Światowego. Władze gminy już jednak przygotowują wnioski o kolejne środki na utrzymanie placówek.
