Powódź – walka z nią i pomoc mieszkańcom zalanych terenów, zdominowały środową sesję Rady Miasta i Gminy Kazimierz Dolny.
Radni wpisali do budżetu 50 tysięcy złotych darowizny, którą firma BRE Leasing przekazała gminom Kazimierz i Wilków na pomoc dla powodzian. Teraz obydwa samorządy ustalą na co konkretnie przeznaczyć darowaną kwotę.
Podczas sesji burmistrz Kazimierza dziękował wszystkim zaangażowanym w walkę z wielką wodą. Grzegorz Dunia wymieniał m.in. strażaków ochotników, miejscowych rolników i przedsiębiorców oraz sołtysów poszczególnych miejscowości. Szczególne słowa uznania usłyszeli: sołtysi: Parchatki Kazimierz Kuta, Zbędowic Franciszek Czarnecki i Bochotnicy Edward Skocz, którzy nie tylko organizowali pracę, ale sami umacniali wały i mobilizowali innych mieszkańców. Dziękowano też Komendantowi Państwowej Straży Pożarnej z Puław brygadierowi Grzegorzowi Podhajnemu, który koordynuje działania przy wałach. Burmistrz Grzegorz Dunia podkreślał, że walka o ich utrzymanie jeszcze nie została zakończona. Wprawdzie poziom wody obniża się, ale cały czas stan alarmowy jest przekroczony o ponad 1,5 metra.
Ponadto radni przyjęli uchwałę w sprawie przeznaczenia dodatkowych pieniędzy na sprzęt dla strażaków. Gmina kupi nowe samochody, specjalistyczne ubrania i wyposażenie za pieniądze z Unii Europejskiej. Po ogłoszeniu przetargu okazało się, że na te zakupy potrzeba więcej środków niż to pierwotnie planowano. Radni nie mieli wątpliwości, że pieniądze na ten cel muszą się znaleźć i decyzje o dodatkowych 46 tysiącach podjęli jednogłośnie.
Radni wpisali do budżetu 50 tysięcy złotych darowizny, którą firma BRE Leasing przekazała gminom Kazimierz i Wilków na pomoc dla powodzian. Teraz obydwa samorządy ustalą na co konkretnie przeznaczyć darowaną kwotę.
Podczas sesji burmistrz Kazimierza dziękował wszystkim zaangażowanym w walkę z wielką wodą. Grzegorz Dunia wymieniał m.in. strażaków ochotników, miejscowych rolników i przedsiębiorców oraz sołtysów poszczególnych miejscowości. Szczególne słowa uznania usłyszeli: sołtysi: Parchatki Kazimierz Kuta, Zbędowic Franciszek Czarnecki i Bochotnicy Edward Skocz, którzy nie tylko organizowali pracę, ale sami umacniali wały i mobilizowali innych mieszkańców. Dziękowano też Komendantowi Państwowej Straży Pożarnej z Puław brygadierowi Grzegorzowi Podhajnemu, który koordynuje działania przy wałach. Burmistrz Grzegorz Dunia podkreślał, że walka o ich utrzymanie jeszcze nie została zakończona. Wprawdzie poziom wody obniża się, ale cały czas stan alarmowy jest przekroczony o ponad 1,5 metra.
Ponadto radni przyjęli uchwałę w sprawie przeznaczenia dodatkowych pieniędzy na sprzęt dla strażaków. Gmina kupi nowe samochody, specjalistyczne ubrania i wyposażenie za pieniądze z Unii Europejskiej. Po ogłoszeniu przetargu okazało się, że na te zakupy potrzeba więcej środków niż to pierwotnie planowano. Radni nie mieli wątpliwości, że pieniądze na ten cel muszą się znaleźć i decyzje o dodatkowych 46 tysiącach podjęli jednogłośnie.