Roztocze jest znakomitym miejscem do biegania. Drugi raz udowodnili to uczestnicy ultra maratonu, który odbył się w sobotę 19 maja, a bazą biegaczy w tym roku był Józefów.
Na trasy "Ultra-Roztocza" wyruszyło prawie pół tysiąca zawodniczek i zawodników. - Pogoda była do biegania wręcz wymarzona, bo było dość ciepło, choć bez słońca. Wszyscy szczęśliwie dobiegli do mety, a niektórzy wykazali się ogromną determinacją. Jeden z zawodników poślizgnął się na mokrym mostku, rozciął łuk brwiowy i ranił kolano, a mimo to ukończył bieg - relacjonuje w rozmowie z Informacyjną Agencją Samorządową główny organizator "Ultra-Roztocza" Sławomir Konopka z Fundacji na Ratunek.
Z najbardziej wymagającą, bo licząca 120 kilometrów trasą, zmierzyło się 70 biegaczek i biegaczy, wśród których był zawodnik urodzony w 1948 roku. Wygrał Jacek Świderek z Tomaszowa Lubelskiego, który pokonał ten dystans w niecałe 10 godzin 40 minut. W biegu na 90 kilometrów z udziałem 35 osób triumfował Robert Zając z Ząbek, a spośród 114 uczestników biegu na 60 kilometrów pierwszy na mecie zameldował się Robert Pasieczny z Gorzyc. Największym powodzeniem cieszył się najkrótszy dystans, liczący 30-kilometrów, który pokonało 263 zawodniczek i zawodników. Najszybciej poradził sobie z nim Przemysław Oleksy z Rzeszowa.
Z najbardziej wymagającą, bo licząca 120 kilometrów trasą, zmierzyło się 70 biegaczek i biegaczy, wśród których był zawodnik urodzony w 1948 roku. Wygrał Jacek Świderek z Tomaszowa Lubelskiego, który pokonał ten dystans w niecałe 10 godzin 40 minut. W biegu na 90 kilometrów z udziałem 35 osób triumfował Robert Zając z Ząbek, a spośród 114 uczestników biegu na 60 kilometrów pierwszy na mecie zameldował się Robert Pasieczny z Gorzyc. Największym powodzeniem cieszył się najkrótszy dystans, liczący 30-kilometrów, który pokonało 263 zawodniczek i zawodników. Najszybciej poradził sobie z nim Przemysław Oleksy z Rzeszowa.