Gdule, bajdaki, omasta, machorka i pakos. Tych i wielu innych wyrazów mieszkańcy gminy Józefów w powiecie biłgorajskim używali przed laty na co dzień, ale dzisiaj ich znaczenie znają tylko nieliczni. O to by zachować elementy miejscowej gwary dla przyszłym pokoleń zadbali uczniowie miejscowej szkoły podstawowej, którzy stworzyli niezwykłe archiwum.
W "Słowniku józefowskiej gwary", który ma 20 stron, zostało wyjaśnionych około 400 wyrażeń. Całość jest wydrukowana i zbindowana w kilku egzemplarzach. - Na razie można z nich korzystać w bibliotece szkolnej i miejskiej książnicy, ale chcemy je dostarczyć także do innych szkół w gminie. Jeśli będzie trzeba w każdej chwili można dodrukować słownik w dowolnej ilości - deklaruje Elżbieta Kolaszyńska.
Wszystko pod jej kierunkiem przygotowywali od lutego tego roku uczniowie klas IV - VI józefowskiej podstawówki, ale realizacja projektu nie byłaby możliwa bez pomocy firmy "Model" z Biłgoraja. Dzięki jej wsparciu szkoła kupiła kamerę, aparaty fotograficzne i urządzenia komputerowe niezbędne do nagrywania, dokumentacji i przechowywania materiałów, a informacje na temat poszczególnych działań były na bieżąco zamieszczane na szkolnym blogu ,,Śladami przeszłości idziemy ku przyszłości".
(fot. SP w Józefowie)
Wszystko pod jej kierunkiem przygotowywali od lutego tego roku uczniowie klas IV - VI józefowskiej podstawówki, ale realizacja projektu nie byłaby możliwa bez pomocy firmy "Model" z Biłgoraja. Dzięki jej wsparciu szkoła kupiła kamerę, aparaty fotograficzne i urządzenia komputerowe niezbędne do nagrywania, dokumentacji i przechowywania materiałów, a informacje na temat poszczególnych działań były na bieżąco zamieszczane na szkolnym blogu ,,Śladami przeszłości idziemy ku przyszłości".
(fot. SP w Józefowie)