Skąd się wzięły powiedzenia: "spalić na panewce", "błękitna krew" czy "wyjść jak Zabłocki na mydle" albo co wśród mieszkańców gminy Józefów kiedyś oznaczały wyrażenia "cywać", "utytłać się" albo "kufajka"? Odpowiedzi na te pytania będą szukać uczestnicy obchodów Międzynarodowego Dnia Języka Ojczystego, które we wtorek 21 lutego odbędzie się w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Józefowie.
To pierwsze "Spotkanie z polszczyzną" w józefowskiej książnicy, organizowane po kilkuletniej przerwie, spowodowanej pandemią. Pomysłodawcy obchodów zapraszają na nie mieszkańców w różnym wieku, obiecując wiele atrakcji i pouczających zabaw.
- Sięgniemy m.in. do "Słownika wyrazów zapomnianych", który w naszej placówce powstaje od wielu lat, a ostatnie jego wydanie ukazało się jeszcze przed pandemią. Młodsi goście będą w "chmurze wyrazowej" szukać 10 synonimów wyrazu "fajny". Potem będą je układać w kolejności alfabetycznej, a na końcu tworzyć z nimi zdania - zapowiada dyrektor MBP w Józefowie Elżbieta Jamroz.
- Sięgniemy m.in. do "Słownika wyrazów zapomnianych", który w naszej placówce powstaje od wielu lat, a ostatnie jego wydanie ukazało się jeszcze przed pandemią. Młodsi goście będą w "chmurze wyrazowej" szukać 10 synonimów wyrazu "fajny". Potem będą je układać w kolejności alfabetycznej, a na końcu tworzyć z nimi zdania - zapowiada dyrektor MBP w Józefowie Elżbieta Jamroz.