75 lata temu w Józefowie rozstrzelano rodzinę dowódcy miejscowego oddziału Armii Krajowej Konrada Bartoszewskiego, pseudonim "Wir". W niedzielę 25 lutego odbędą się uroczystości, upamiętniające to tragiczne wydarzenie, połączone z obchodami Narodowego Dnia Pamięci "Żołnierzy Wyklętych".
Uczestnicy obchodów spotkają się o 12.30 w kościele parafialnym, gdzie zostanie odprawiona msza za ojca, matkę i siostrę "Wira". Po eucharystii mieszkańcy, młodzież józefowskich szkół, a także delegacje kombatantów i przedstawiciele lokalnych władz złożą wieńce i zapalą znicze pod tablicami upamiętniającymi rodzinę Bartoszewskich oraz "Żołnierzy Wyklętych" z Józefowa i okolic. Pierwsza znajduje się na murze kościelnym, natomiast tablica poświęcona rodzinie "Wira" - na ścianie budynku obecnego banku.
26 lutego 1943 roku hitlerowcy rozstrzelali Wacława, Janinę i Wienisławę Bartoszewskich, czyli rodziców i siostrę "Wira" w zemście za masowy udział partyzantów rejonu józefowskiego w wydarzeniach nazywanych Powstaniem Zamojskim. Bezpośrednim powodem była akcja oddziału Czesława Mużacza, pseudonim "Selim", który z miejscowego posterunku żandarmerii odbił,
aresztowanych dzień wcześniej, Konrada Bartoszewskiego i jego zastępcę Hieronima Miąca, pseudonim "Korsarz". Oprócz rozstrzelania rodziny Bartoszewskich hitlerowcy wywieźli do obozu w Zamościu 50 zakładników.
26 lutego 1943 roku hitlerowcy rozstrzelali Wacława, Janinę i Wienisławę Bartoszewskich, czyli rodziców i siostrę "Wira" w zemście za masowy udział partyzantów rejonu józefowskiego w wydarzeniach nazywanych Powstaniem Zamojskim. Bezpośrednim powodem była akcja oddziału Czesława Mużacza, pseudonim "Selim", który z miejscowego posterunku żandarmerii odbił,
aresztowanych dzień wcześniej, Konrada Bartoszewskiego i jego zastępcę Hieronima Miąca, pseudonim "Korsarz". Oprócz rozstrzelania rodziny Bartoszewskich hitlerowcy wywieźli do obozu w Zamościu 50 zakładników.