Producenci trzody chlewnej z gminy Łuków będą mogli z wiarygodnych źródeł dowiedzieć się jakie ciążą na nich obowiązki związane z afrykańskim pomorem świń (ASF). Informacje w tej sprawie będzie można uzyskać na spotkaniu, które odbędzie się w czwartek 10 maja o 13.00 w świetlicy wiejskiej w Łazach.
Powiatowy lekarz weterynarii w Łukowie oraz przedstawiciele Agencji Restrukturyzacji i Modernizacji Rolnictwa wyjaśnią m.in. w jaki sposób rolnicy mogą uzyskać odszkodowanie za straty poniesione w wyniku likwidacji stad. - Zapraszamy na to spotkanie przede wszystkim producentów wieprzowiny w stadach do 50 sztuk, ale mogą w nim wziąć udział także inni rolnicy. Wszyscy będą mogli wyjaśnić swoją sytuację, w tym uzyskać informacje o ewentualnych odszkodowaniach, o które można się starać do połowy maja - zapowiada inicjator spotkania, zastępca wójta gminy Łuków Wojciech Szczygieł.
O tym, że jest ono potrzebne przekonali się w ostatnich dniach m.in. rolnicy z Dąbia i Żdżar, którzy otrzymali decyzje lekarza weterynarii o konieczności likwidacji hodowli. Zostały one wydane po kontroli gospodarstw, które wykazały, że większość z nich nie spełnia warunków bioasekuracji. Były także przypadki, że hodowcy spełniają warunki bezpiecznej hodowli, ale ich zdaniem dalsze jej prowadzenie jest nieopłacalne. W obydwu przypadkach właściciele gospodarstw mogą się starać o odszkodowania, i takie wnioski były zapisane w dokumentach, które podpisywali rolnicy, ale ich zdaniem nie zostali oni poinformowani o skutkach takiego podpisu. Dlatego teraz odwołują się od decyzji o nakazie likwidacji stad, a czwartkowe spotkanie ma służyć wyjaśnieniu sytuacji także innych producentów trzody chlewnej w gminie.
O tym, że jest ono potrzebne przekonali się w ostatnich dniach m.in. rolnicy z Dąbia i Żdżar, którzy otrzymali decyzje lekarza weterynarii o konieczności likwidacji hodowli. Zostały one wydane po kontroli gospodarstw, które wykazały, że większość z nich nie spełnia warunków bioasekuracji. Były także przypadki, że hodowcy spełniają warunki bezpiecznej hodowli, ale ich zdaniem dalsze jej prowadzenie jest nieopłacalne. W obydwu przypadkach właściciele gospodarstw mogą się starać o odszkodowania, i takie wnioski były zapisane w dokumentach, które podpisywali rolnicy, ale ich zdaniem nie zostali oni poinformowani o skutkach takiego podpisu. Dlatego teraz odwołują się od decyzji o nakazie likwidacji stad, a czwartkowe spotkanie ma służyć wyjaśnieniu sytuacji także innych producentów trzody chlewnej w gminie.