Polska jest na końcu listy państw Unii Europejskiej, które spełniają wymogi dotyczące liczby przedszkoli i żłobków. W miastach brakuje nawet po kilka tysięcy miejsc w przedszkolach, ale są samorządy, które zapewniają opiekę dla ponad 80 procent najmłodszych mieszkańców.
Wójt i Rada Gminy Łuków zdecydowali się na takie rozwiązania zanim weszła w życie tak zwana ustawa przedszkolna, która zakłada dotacje dla samorządów na prowadzenie przedszkoli z budżetu państwa. - Mówi się m.in., że ma ona zapobiegać sytuacji, w której opłata za godziny ponadwymiarowe byłaby wyższa niż złotówkę. Tymczasem w naszej gminie oscylowała w okolicy 80 groszy, ale niewątpliwie środki z budżetu państwa, spowodują zmniejszenie wydatków ponoszonych przez samorząd, a zaoszczędzone w ten sposób pieniądze będziemy mogli przeznaczyć na przykład na doposażenie placówek - dodaje wójt gminy Łuków.
Mariusz Osiak podkreśla, że rozwój oświaty jest od dawna jednym z priorytetów miejscowego samorządu o czym świadczą choćby środki, które przeznacza na prowadzenie placówek oświatowych. Rocznie gmina otrzymuje w ramach subwencji około 14,5 miliona złotych, a z własnego budżetu dokłada jeszcze 7,5 miliona.
Wójt i rada gminy nie mają jednak wątpliwości, że są to dobrze wydane pieniądze. Ich zdaniem słabo wykształceni mieszkańcy, w tym przede wszystkim młodzież, nie poradzą sobie na bardzo konkurencyjnym rynku pracy. - Dlatego lepiej dzisiaj zainwestować w edukację, której efekty będą widoczne za jakiś czas, bo dobrze wykształceni ludzie mogą chcieć u siebie inwestować i mieszkać i ze swoją miejscowością wiązać przyszłość i pomysł na życie - przekonują samorządowcy z gminy Łuków.
(fot. arch. UG Łuków)
Mariusz Osiak podkreśla, że rozwój oświaty jest od dawna jednym z priorytetów miejscowego samorządu o czym świadczą choćby środki, które przeznacza na prowadzenie placówek oświatowych. Rocznie gmina otrzymuje w ramach subwencji około 14,5 miliona złotych, a z własnego budżetu dokłada jeszcze 7,5 miliona.
Wójt i rada gminy nie mają jednak wątpliwości, że są to dobrze wydane pieniądze. Ich zdaniem słabo wykształceni mieszkańcy, w tym przede wszystkim młodzież, nie poradzą sobie na bardzo konkurencyjnym rynku pracy. - Dlatego lepiej dzisiaj zainwestować w edukację, której efekty będą widoczne za jakiś czas, bo dobrze wykształceni ludzie mogą chcieć u siebie inwestować i mieszkać i ze swoją miejscowością wiązać przyszłość i pomysł na życie - przekonują samorządowcy z gminy Łuków.
(fot. arch. UG Łuków)