Z oficjalnych statystyk wynika, że Lubelskie wyludnia się, ale są gminy, w których liczba ludności wzrasta i taka tendencja utrzymuje się od wielu lat. Takim przykładem jest gmina Łuków, w której obecnie mieszka około 17 tysięcy 800 osób.
Kolejnym argumentem, przemawiającym za osiedlaniem się na terenie gminy Łuków jest bardzo dobrze rozwinięta infrastruktura oświatowa i wysoki poziom nauczania. - Tylko w tej kadencji stworzyliśmy 6 nowych przedszkoli, w których jest 666 miejsc dla dzieci. Teraz mamy już 9 takich placówek i to na razie wystarcza, ale jeśli będzie taka potrzeba, zastanowimy się nad stworzeniem kolejnych - deklaruje wójt Osiak.
Władze gminy dbają również o dobry klimat dla inwestorów, ale przypominają, że sam samorząd nie tworzy miejsc pracy. Dotyczy to zarówno podstrefy specjalnej strefy ekonomicznej w Łazach, jak również zakładów pracy w innych miejscowościach. - Na pewno zasiedlanie podstrefy nie następuje w takim tempie jakiego byśmy sobie życzyli, ale jedyne co możemy zrobić to przygotować jak najlepsze warunki i promować ten teren. Nasza podstrefa jest uzbrojona "po zęby" i wierzymy, że kolejne inwestycje są tylko kwestią czasu - dodaje Mariusz Osiak. Zwraca przy tym uwagę, że oprócz Łazów powstają także nowe miejsca pracy w innych wsiach. W najbliższym czasie ma powstać m.in. zakład przetwórstwa mięsnego. Natomiast terenami w podstrefie jest zainteresowany poważny inwestor, który powodzenie swojego projektu uzależnia od otrzymania wsparcia z Unii Europejskiej.
Zarówno argumenty ekonomiczne, jak i społeczne powodują, że w gminie Łuków warto mieszkać i prowadzić działalność gospodarczą. Docenia to coraz większa grupa ludzi, którzy co roku dołączają do grona jej mieszkańców.
(fot. arch. UG Łuków)
Władze gminy dbają również o dobry klimat dla inwestorów, ale przypominają, że sam samorząd nie tworzy miejsc pracy. Dotyczy to zarówno podstrefy specjalnej strefy ekonomicznej w Łazach, jak również zakładów pracy w innych miejscowościach. - Na pewno zasiedlanie podstrefy nie następuje w takim tempie jakiego byśmy sobie życzyli, ale jedyne co możemy zrobić to przygotować jak najlepsze warunki i promować ten teren. Nasza podstrefa jest uzbrojona "po zęby" i wierzymy, że kolejne inwestycje są tylko kwestią czasu - dodaje Mariusz Osiak. Zwraca przy tym uwagę, że oprócz Łazów powstają także nowe miejsca pracy w innych wsiach. W najbliższym czasie ma powstać m.in. zakład przetwórstwa mięsnego. Natomiast terenami w podstrefie jest zainteresowany poważny inwestor, który powodzenie swojego projektu uzależnia od otrzymania wsparcia z Unii Europejskiej.
Zarówno argumenty ekonomiczne, jak i społeczne powodują, że w gminie Łuków warto mieszkać i prowadzić działalność gospodarczą. Docenia to coraz większa grupa ludzi, którzy co roku dołączają do grona jej mieszkańców.
(fot. arch. UG Łuków)