Znane są już szczegółowe wyliczenia, dotyczące wprowadzanej od sierpnia „opłaty deszczowej”.
Do tej pory wszystkie koszty utrzymania, modernizacji i rozbudowy miejskiej sieci burzowej spadały na miasto, które ponosiło je, korzystając z pieniędzy wszystkich mieszkańców, płacących podatki. Zgodnie z decyzją Rady Miejskiej, od stycznia zajmuje się tym Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej, które od 7 sierpnia będzie pobierać opłatę za odprowadzanie wód opadowych bezpośrednio do miejskiej kanalizacji burzowej. Burmistrz Jerzy Wrzesień podkreśla, że nie dotyczy to wszystkich mieszkańców, a jedynie właścicieli dróg, chodników, placów i parkingów oraz niewielkiej liczby budynków mieszkalnych we Włodawie.
Potwierdzeniem są szczegółowe wyliczenia, z których wynika, że największym płatnikiem będzie samorząd. Do miasta bowiem należy prawie 100 tysięcy spośród ponad 160 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni, objętych opłatą. Za prawie 33,5 tysiąca metrów będzie płacić zarząd dróg powiatowych, za 15 tysięcy – zarząd dróg wojewódzkich, a za 5,5 tysiąca metrów – jednostki użyteczności publicznej. Ponadto miejscowa spółdzielnia mieszkaniowa będzie wnosić opłatę za 4,5 tysiąca metrów, właściciele obiektów handlowo-usługowych za 2 700 metrów, a właściciele budynków jednorodzinnych za zaledwie... 376 metrów kwadratowych powierzchni, z której wody opadowe trafiają do kanalizacji burzowej.
Oznacza to, że miasto będzie płacić miesięcznie niecałe 8 tysięcy złotych, zarząd dróg powiatowych – prawie 2 680 złotych, zarząd dróg wojewódzkich – 1 200 złotych, natomiast wszyscy prowadzący jednostki użyteczności publicznej zapłacą w sumie około 450 złotych, członkowie spółdzielni mieszkaniowej niewiele ponad 360 złotych, właściciele obiektów handlowo-usługowych – prawie 220 złotych, a właściciele wszystkich budynków jednorodzinnych podłączonych do kanalizacji burzowej – 30 złotych.
Cała powierzchnia w mieście, objęta „opłatą deszczową”, to 161 700 metrów kwadratowych. Szacuje się, że rocznie MPGK otrzyma z tego tytułu około 141 tysięcy złotych, które będzie przeznaczać m.in. na: bieżące utrzymanie, modernizację oraz rozbudowę miejskiej kanalizacji burzowej.
(fot.sxc.hu)
Do tej pory wszystkie koszty utrzymania, modernizacji i rozbudowy miejskiej sieci burzowej spadały na miasto, które ponosiło je, korzystając z pieniędzy wszystkich mieszkańców, płacących podatki. Zgodnie z decyzją Rady Miejskiej, od stycznia zajmuje się tym Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej, które od 7 sierpnia będzie pobierać opłatę za odprowadzanie wód opadowych bezpośrednio do miejskiej kanalizacji burzowej. Burmistrz Jerzy Wrzesień podkreśla, że nie dotyczy to wszystkich mieszkańców, a jedynie właścicieli dróg, chodników, placów i parkingów oraz niewielkiej liczby budynków mieszkalnych we Włodawie.
Potwierdzeniem są szczegółowe wyliczenia, z których wynika, że największym płatnikiem będzie samorząd. Do miasta bowiem należy prawie 100 tysięcy spośród ponad 160 tysięcy metrów kwadratowych powierzchni, objętych opłatą. Za prawie 33,5 tysiąca metrów będzie płacić zarząd dróg powiatowych, za 15 tysięcy – zarząd dróg wojewódzkich, a za 5,5 tysiąca metrów – jednostki użyteczności publicznej. Ponadto miejscowa spółdzielnia mieszkaniowa będzie wnosić opłatę za 4,5 tysiąca metrów, właściciele obiektów handlowo-usługowych za 2 700 metrów, a właściciele budynków jednorodzinnych za zaledwie... 376 metrów kwadratowych powierzchni, z której wody opadowe trafiają do kanalizacji burzowej.
Oznacza to, że miasto będzie płacić miesięcznie niecałe 8 tysięcy złotych, zarząd dróg powiatowych – prawie 2 680 złotych, zarząd dróg wojewódzkich – 1 200 złotych, natomiast wszyscy prowadzący jednostki użyteczności publicznej zapłacą w sumie około 450 złotych, członkowie spółdzielni mieszkaniowej niewiele ponad 360 złotych, właściciele obiektów handlowo-usługowych – prawie 220 złotych, a właściciele wszystkich budynków jednorodzinnych podłączonych do kanalizacji burzowej – 30 złotych.
Cała powierzchnia w mieście, objęta „opłatą deszczową”, to 161 700 metrów kwadratowych. Szacuje się, że rocznie MPGK otrzyma z tego tytułu około 141 tysięcy złotych, które będzie przeznaczać m.in. na: bieżące utrzymanie, modernizację oraz rozbudowę miejskiej kanalizacji burzowej.
(fot.sxc.hu)