Straż Miejska we Włodawie przypomina właścicielom, administratorom i zarządcom nieruchomości, by odśnieżali chodniki.
Takie obowiązki nakłada na nich ustawa o utrzymaniu czystości i porządku w gminach oraz regulamin utrzymania czystości i porządku dla miasta Włodawa.
Zgodnie z ustawą właściciele nieruchomości przylegających do chodnika powinni uprzątnąć z niego błoto, śnieg, lód i inne zanieczyszczenia. Powinni także usuwać nawisy śniegu z dachów, lód z okapów, rynien i innych części elewacji budynku.
Włodawscy strażnicy miejscy uważają, że właścicielom nieruchomości powinno zależeć na odśnieżaniu chodników, ponieważ osoba, która w takim miejscu przewróci się i dozna obrażeń może starać się o odszkodowanie. Ponadto za nieoczyszczenie terenu grozi mandat lub sprawa w sądzie.
- Przy obecnej pogodzie apel dotyczy przede wszystkim chodników, ponieważ to one, w większości przypadków, są pokryte ubitym śniegiem, który może się okazać niebezpieczny dla przechodniów. Problemów z nawisami na dachach czy soplami nie ma, gdyż wiatr wywiewa śnieg, a sople mogą się pojawić dopiero przy odwilży - ocenia komendant Straży Miejskiej we Włodawie Sławomir Borkowski.
Strażnicy apelują także do kierowców, by nie zostawiali swoich pojazdów przy drogach publicznych dłużej niż jest to konieczne, ponieważ utrudnia to odśnieżanie służbom miejskim.
O stan chodników we Włodawie dbają też osadzeni z miejscowego zakładu karnego. Na mocy porozumienia jednostki z Gminą Miejską Włodawa, w ramach resocjalizacji, codziennie do odśnieżania miasta jest kierowanych po kilka osób. Ich pracą kieruje Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej, które sprawuje nadzór, wskazuje miejsce pracy oraz zapewnia sprzęt.
(fot. arch. Straż Miejska we Włodawie)
Zgodnie z ustawą właściciele nieruchomości przylegających do chodnika powinni uprzątnąć z niego błoto, śnieg, lód i inne zanieczyszczenia. Powinni także usuwać nawisy śniegu z dachów, lód z okapów, rynien i innych części elewacji budynku.
Włodawscy strażnicy miejscy uważają, że właścicielom nieruchomości powinno zależeć na odśnieżaniu chodników, ponieważ osoba, która w takim miejscu przewróci się i dozna obrażeń może starać się o odszkodowanie. Ponadto za nieoczyszczenie terenu grozi mandat lub sprawa w sądzie.
- Przy obecnej pogodzie apel dotyczy przede wszystkim chodników, ponieważ to one, w większości przypadków, są pokryte ubitym śniegiem, który może się okazać niebezpieczny dla przechodniów. Problemów z nawisami na dachach czy soplami nie ma, gdyż wiatr wywiewa śnieg, a sople mogą się pojawić dopiero przy odwilży - ocenia komendant Straży Miejskiej we Włodawie Sławomir Borkowski.
Strażnicy apelują także do kierowców, by nie zostawiali swoich pojazdów przy drogach publicznych dłużej niż jest to konieczne, ponieważ utrudnia to odśnieżanie służbom miejskim.
O stan chodników we Włodawie dbają też osadzeni z miejscowego zakładu karnego. Na mocy porozumienia jednostki z Gminą Miejską Włodawa, w ramach resocjalizacji, codziennie do odśnieżania miasta jest kierowanych po kilka osób. Ich pracą kieruje Miejskie Przedsiębiorstwo Gospodarki Komunalnej, które sprawuje nadzór, wskazuje miejsce pracy oraz zapewnia sprzęt.
(fot. arch. Straż Miejska we Włodawie)