Zespół "Świteź" z Węglina w gminie Trzydnik Duży w ciągu zaledwie dwóch tygodni po raz drugi zaprezentował Misterium Męki Pańskiej w plenerze. Premiera widowiska odbyła się w Niedzielę Palmową w Węglinie, a w poświąteczną niedzielę 24 kwietnia spektakl obejrzeli widzowie w Kraśniku.
Premierowe misterium odbiło się szerokim echem nie tylko wśród mieszkańców gminy Trzydnik Duży. Inscenizację widzieli wtedy m.in. przedstawiciele władz wojewódzkich, powiatowych i gminnych, którzy zaproponowali zespołowi z Węglina, by pokazał swoje niezwykłe widowisko kolejnym widzom. Artyści przyjęli propozycję i zgodzili się wystąpić tym razem w Parku im. Jana Pawła II w Kraśniku.
- Cieszymy się, że nasz wysiłek i praca zostały dostrzeżone, choć zdawaliśmy sobie sprawę, że park to nie boisko i będziemy się musieli dostosować to nowego otoczenia. Alejki wyłożone kostką, trawnik, drzewa, nasadzenia i inne elementy parku wymusiły na nas pewne ograniczenia. Wprawdzie wszystkie sceny udało się zagrać, ale na przykład kilku nie mogliśmy wystawić na podwyższeniu, niektóre piosenki trzeba było skrócić, bo krótsze były przejścia między scenami, inaczej wyglądało także kilka innych elementów - przyznaje w rozmowie z Informacyjną Agencją Samorządową reżyserka, scenarzystka i kierownik zespołu "Świteź" Ewa Miśkiewicz.
- Cieszymy się, że nasz wysiłek i praca zostały dostrzeżone, choć zdawaliśmy sobie sprawę, że park to nie boisko i będziemy się musieli dostosować to nowego otoczenia. Alejki wyłożone kostką, trawnik, drzewa, nasadzenia i inne elementy parku wymusiły na nas pewne ograniczenia. Wprawdzie wszystkie sceny udało się zagrać, ale na przykład kilku nie mogliśmy wystawić na podwyższeniu, niektóre piosenki trzeba było skrócić, bo krótsze były przejścia między scenami, inaczej wyglądało także kilka innych elementów - przyznaje w rozmowie z Informacyjną Agencją Samorządową reżyserka, scenarzystka i kierownik zespołu "Świteź" Ewa Miśkiewicz.
