Sprzęt wojskowy i około 250 żołnierzy zjechało do Tomaszowa Lubelskiego, by „Ocalić od zapomnienia” wydarzenia sprzed 70 lat. W niedzielę 20 września pasjonaci historii przypomną epizody bitew pod Tomaszowem we wrześniu 39-go roku.
Czwarty dzień obchodów rozpoczną jednak uroczystości religijne. O 11.00 na łąkach stadniny koni „Pod Lasem” zostanie odprawiona polowa msza święta w intencji poległych Obrońców Ojczyzny i odbędzie się apel poległych z udziałem Kompanii Honorowej Wojska Polskiego.
Po nim na spotkanie z historią do Dąbrowy Tomaszowskiej zapraszają członkowie 26 grup rekonstrukcyjnych niemal z całej Polski – w tym ułani z Roztocza. Odtworzą walki: we wsi Pasieki, na polach pod Szarowolą i w pobliżu klasztoru w Krasnobrodzie, gdzie miała miejsce ostatnia szarża kawaleryjska pomiędzy 25 Pułkiem Ułanów a Kawalerią Niemiecką. Żołnierze będą mieli do dyspozycji około 30 koni i sprzęt z okresu Kampanii Wrześniowej, między innymi czołg rozpoznawczy TK-3 i motocykle BMW i Sokół. Pojazdy użyczył prywatny kolekcjoner z Warszawy Adam Rudnicki.
W tym roku miejsce rekonstrukcji zostało zmienione, ale - jak zapewniają organizatorzy - na lepsze, bo widzowie będą mogli obserwować wydarzenia ze wzgórza. Rekonstrukcje bitew rozpoczną się o 12.45, po nich zostaną przypomniane sceny z życia ludności cywilnej we wrześniu '39..”Chcemy pokazać cierpienia ludzi, którzy byli mimowolnymi świadkami wojny, represje jakie ich spotykały”- mówi jeden z organizatorów obchodów Jarosław Antoszewski z Urzędu Miasta. Będzie to epizod z pacyfikacji zamojskiej wsi. Wprawdzie pacyfikacja Zamojszczyzny rozpoczęła się w 1943 roku, ale – jak przypomina Antoszewski - pojedyncze akty przemocy zdarzały się już we wrześniu 39-go roku.
Po odtworzeniu akcji zbrojnych odbędą się pokazy sprawności kawaleryjskiej, sprzętu bojowego i defilada grup rekonstrukcyjnych.
Obchody zakończy o 15.30 koncert zatytułowany „Czym Ojczyzna Twa”, w wykonaniu zespołu „Odsetki”.
Czwarty dzień obchodów rozpoczną jednak uroczystości religijne. O 11.00 na łąkach stadniny koni „Pod Lasem” zostanie odprawiona polowa msza święta w intencji poległych Obrońców Ojczyzny i odbędzie się apel poległych z udziałem Kompanii Honorowej Wojska Polskiego.
Po nim na spotkanie z historią do Dąbrowy Tomaszowskiej zapraszają członkowie 26 grup rekonstrukcyjnych niemal z całej Polski – w tym ułani z Roztocza. Odtworzą walki: we wsi Pasieki, na polach pod Szarowolą i w pobliżu klasztoru w Krasnobrodzie, gdzie miała miejsce ostatnia szarża kawaleryjska pomiędzy 25 Pułkiem Ułanów a Kawalerią Niemiecką. Żołnierze będą mieli do dyspozycji około 30 koni i sprzęt z okresu Kampanii Wrześniowej, między innymi czołg rozpoznawczy TK-3 i motocykle BMW i Sokół. Pojazdy użyczył prywatny kolekcjoner z Warszawy Adam Rudnicki.
W tym roku miejsce rekonstrukcji zostało zmienione, ale - jak zapewniają organizatorzy - na lepsze, bo widzowie będą mogli obserwować wydarzenia ze wzgórza. Rekonstrukcje bitew rozpoczną się o 12.45, po nich zostaną przypomniane sceny z życia ludności cywilnej we wrześniu '39..”Chcemy pokazać cierpienia ludzi, którzy byli mimowolnymi świadkami wojny, represje jakie ich spotykały”- mówi jeden z organizatorów obchodów Jarosław Antoszewski z Urzędu Miasta. Będzie to epizod z pacyfikacji zamojskiej wsi. Wprawdzie pacyfikacja Zamojszczyzny rozpoczęła się w 1943 roku, ale – jak przypomina Antoszewski - pojedyncze akty przemocy zdarzały się już we wrześniu 39-go roku.
Po odtworzeniu akcji zbrojnych odbędą się pokazy sprawności kawaleryjskiej, sprzętu bojowego i defilada grup rekonstrukcyjnych.
Obchody zakończy o 15.30 koncert zatytułowany „Czym Ojczyzna Twa”, w wykonaniu zespołu „Odsetki”.