Temperatura za oknem rośnie i zalegające od tygodni zwały śniegu topią się coraz szybciej. Gminy przygotowują się na ewentualne lokalne podtopienia.
W Tomaszowie Lubelskim w najbardziej niebezpieczne miejsca już są rozwożone worki z piaskiem. Są też pierwsze zgłoszenia od mieszkańców. O worki poprosili właściciele posesji przy ulicy Kopernika, którzy czują się zagrożeni podtopieniami ze względu na ukształtowanie terenu, na którym mieszkają.
Burmistrz miasta Ryszard Sobczuk zapowiada, że samorząd będzie odpowiadał na każde zgłoszenie. Pracownicy Miejskiego Zarządu Dróg na miejscu ocenią sytuację i w razie potrzeby będą dowozić potrzebną ilość worków.
By zapobiec katastrofalnym skutkom odwilży, w Tomaszowie trwa też przegląd studzienek kanalizacyjnych. Są one udrażniane, oczyszczane z liści i błota, tak by mogły przyjąć jak najwięcej wody z topniejącego śniegu.
Jednocześnie śnieg zalegający na parkingach czy chodnikach jest, w miarę możliwości, wywożony na wolne place i poza miasto, tak by nie przeszkadzał mieszkańcom i topniejąc nie zalewał dróg i chodników.
W Tomaszowie Lubelskim w najbardziej niebezpieczne miejsca już są rozwożone worki z piaskiem. Są też pierwsze zgłoszenia od mieszkańców. O worki poprosili właściciele posesji przy ulicy Kopernika, którzy czują się zagrożeni podtopieniami ze względu na ukształtowanie terenu, na którym mieszkają.
Burmistrz miasta Ryszard Sobczuk zapowiada, że samorząd będzie odpowiadał na każde zgłoszenie. Pracownicy Miejskiego Zarządu Dróg na miejscu ocenią sytuację i w razie potrzeby będą dowozić potrzebną ilość worków.
By zapobiec katastrofalnym skutkom odwilży, w Tomaszowie trwa też przegląd studzienek kanalizacyjnych. Są one udrażniane, oczyszczane z liści i błota, tak by mogły przyjąć jak najwięcej wody z topniejącego śniegu.
Jednocześnie śnieg zalegający na parkingach czy chodnikach jest, w miarę możliwości, wywożony na wolne place i poza miasto, tak by nie przeszkadzał mieszkańcom i topniejąc nie zalewał dróg i chodników.
