Komisja Edukacji Rady Powiatu w Lublinie negatywnie zaopiniowała propozycje uchwał, dotyczące reorganizacji sieci szkół m.in. w Bychawie i w Bełżycach. Ostatecznie decyzje w sprawie przyszłości placówek, podejmie na najbliższej sesji cała rada.
Proponowane zmiany dotyczą m.in. utworzenia jednego, silnego zespołu szkół zamiast dwóch funkcjonujących w tej samej miejscowości. Chodzi na przykład o rozwiązanie Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 im. majora Henryka Dobrzańskiego „Hubala” w Bychawie i włączenie go do miejscowego Zespołu Szkół im. ks. Antoniego Kwiatkowskiego. Tym planom sprzeciwiają się pracownicy, rodzice i uczniowie zespołu im. „Hubala”, którzy w niedzielę 19 lutego zorganizowali demonstrację w obronie szkoły, a dzisiaj uczestniczyli w obradach komisji edukacji i rozmawiali ze starostą Pawłem Pikulą.
W ZSZ im.mjr.H.Dobrzańskiego uczy się ponad 250 uczniów, a jest w nim zatrudnionych 56 pracowników. Władze powiatu zapewniają, że w nowej strukturze uczniowie będą mieć zagwarantowaną możliwość kontynuowania edukacji w wybranych zawodach, samo kształcenie będzie się odbywać w oparciu o dotychczasową bazę dydaktyczną, a oferta edukacyjna będzie elastycznie dostosowywana do potrzeb lokalnego rynku pracy. Zmiany mają dać możliwość połączenia potencjału obydwu zespołów i wykorzystania bazy dydaktycznej, jednocześnie obniżając koszty ich utrzymania. To samo dotyczy szkół w Bełżycach, gdzie Zespół Szkół Technicznych im. Tadeusza Kościuszki miałby zostać włączony do Zespołu Szkół im. Mikołaja Kopernika.
Zdaniem starosty Pikuli proponowana reorganizacja jest niezbędna ze względu na niż demograficzny i zbyt wysokie koszty utrzymania istniejących placówek. Dlatego powiat chce zmienić strukturę zarządzania, która byłaby oparta m.in. na jednej dyrekcji i administracji. – Jeśli chodzi o liczbę etatów nauczycielskich to istotna redukcja nie jest przewidywana – mówi Paweł Pikula. Według starosty lubelskiego jest też szansa na zachowanie kilkudziesięcioletnich tradycji, związanych z patronem szkoły w Bychawie, „Hubalem”. – Sam zespół nie może się nazywać tak jak obecnie, ale można pomyśleć o zachowaniu jego imienia na przykład w odniesieniu do konkretnej szkoły, wchodzącej w skład zespołu – tłumaczy Paweł Pikula.
Szacunkowe dane wskazują, że zmiany proponowane w Bychawie i Bełżycach mogą przynieść od 700 tysięcy do 1 miliona złotych oszczędności rocznie. Wszystko zależy jednak od decyzji radnych. Starosta lubelski zapewnia, że jeśli poprą reorganizację, jej szczegóły będą jeszcze konsultowane. Nie wyklucza m.in. rozpatrzenia propozycji, którą zgłosili dziś przedstawiciele szkoły z Bychawie. Członkowie delegacji zadeklarowali bowiem, że spróbują poprzez własny program naprawczy uratować swoją placówkę bez konieczności włączania jej do innego zespołu szkół.
Najbliższa sesja Rady Powiatu w Lublinie odbędzie się w środę 22 lutego.
(fot.arch.Starostwa Powiatowego w Lublinie)
Proponowane zmiany dotyczą m.in. utworzenia jednego, silnego zespołu szkół zamiast dwóch funkcjonujących w tej samej miejscowości. Chodzi na przykład o rozwiązanie Zespołu Szkół Zawodowych nr 1 im. majora Henryka Dobrzańskiego „Hubala” w Bychawie i włączenie go do miejscowego Zespołu Szkół im. ks. Antoniego Kwiatkowskiego. Tym planom sprzeciwiają się pracownicy, rodzice i uczniowie zespołu im. „Hubala”, którzy w niedzielę 19 lutego zorganizowali demonstrację w obronie szkoły, a dzisiaj uczestniczyli w obradach komisji edukacji i rozmawiali ze starostą Pawłem Pikulą.
W ZSZ im.mjr.H.Dobrzańskiego uczy się ponad 250 uczniów, a jest w nim zatrudnionych 56 pracowników. Władze powiatu zapewniają, że w nowej strukturze uczniowie będą mieć zagwarantowaną możliwość kontynuowania edukacji w wybranych zawodach, samo kształcenie będzie się odbywać w oparciu o dotychczasową bazę dydaktyczną, a oferta edukacyjna będzie elastycznie dostosowywana do potrzeb lokalnego rynku pracy. Zmiany mają dać możliwość połączenia potencjału obydwu zespołów i wykorzystania bazy dydaktycznej, jednocześnie obniżając koszty ich utrzymania. To samo dotyczy szkół w Bełżycach, gdzie Zespół Szkół Technicznych im. Tadeusza Kościuszki miałby zostać włączony do Zespołu Szkół im. Mikołaja Kopernika.
Zdaniem starosty Pikuli proponowana reorganizacja jest niezbędna ze względu na niż demograficzny i zbyt wysokie koszty utrzymania istniejących placówek. Dlatego powiat chce zmienić strukturę zarządzania, która byłaby oparta m.in. na jednej dyrekcji i administracji. – Jeśli chodzi o liczbę etatów nauczycielskich to istotna redukcja nie jest przewidywana – mówi Paweł Pikula. Według starosty lubelskiego jest też szansa na zachowanie kilkudziesięcioletnich tradycji, związanych z patronem szkoły w Bychawie, „Hubalem”. – Sam zespół nie może się nazywać tak jak obecnie, ale można pomyśleć o zachowaniu jego imienia na przykład w odniesieniu do konkretnej szkoły, wchodzącej w skład zespołu – tłumaczy Paweł Pikula.
Szacunkowe dane wskazują, że zmiany proponowane w Bychawie i Bełżycach mogą przynieść od 700 tysięcy do 1 miliona złotych oszczędności rocznie. Wszystko zależy jednak od decyzji radnych. Starosta lubelski zapewnia, że jeśli poprą reorganizację, jej szczegóły będą jeszcze konsultowane. Nie wyklucza m.in. rozpatrzenia propozycji, którą zgłosili dziś przedstawiciele szkoły z Bychawie. Członkowie delegacji zadeklarowali bowiem, że spróbują poprzez własny program naprawczy uratować swoją placówkę bez konieczności włączania jej do innego zespołu szkół.
Najbliższa sesja Rady Powiatu w Lublinie odbędzie się w środę 22 lutego.
(fot.arch.Starostwa Powiatowego w Lublinie)
