Sprawy budżetowe i nowe zasady gospodarki odpadami zdominowały piątkową sesję Rady Miejskiej w Parczewie. Radni przyjęli przyszłoroczny budżet i ustalili system pobierania oraz wysokość "opłat śmieciowych".
Burmistrz Paweł Kędracki przyznaje, że ze względu na to, że kończą się środki unijne z obecnego okresu programowania, możliwość pozyskiwania nowych dotacji jest ograniczona. - Liczymy jednak, że w przyszłym roku będziemy realizować te inwestycje, o których dofinansowanie wystąpiliśmy, choć nie wszystkie wnioski zostały już rozpatrzone - mówi Informacyjnej Agencji Samorządowej burmistrz Parczewa.
Dotyczy to m.in. projektu rewitalizacji zabytkowej części miasta, który ma szansę na dotację z Europejskiego Funduszu Rybackiego. Wniosek w tej sprawie został już zaakceptowany przez radę Lokalnej Grupy Rybackiej "W dolinie Tyśmienicy i Wieprza". To za jej pośrednictwem miasto stara się pozyskać środki, ale ostateczna decyzja należy do urzędu marszałkowskiego. Wartość tego projektu to prawie 800 tysięcy złotych, które samorząd zamierza przeznaczyć m.in. na modernizację ulic Żabiej i Szerokiej, a także, znajdujących się w tym rejonie, chodników i parkingu miejskiego przy Powiatowym Urzędzie Pracy.
Dotyczy to m.in. projektu rewitalizacji zabytkowej części miasta, który ma szansę na dotację z Europejskiego Funduszu Rybackiego. Wniosek w tej sprawie został już zaakceptowany przez radę Lokalnej Grupy Rybackiej "W dolinie Tyśmienicy i Wieprza". To za jej pośrednictwem miasto stara się pozyskać środki, ale ostateczna decyzja należy do urzędu marszałkowskiego. Wartość tego projektu to prawie 800 tysięcy złotych, które samorząd zamierza przeznaczyć m.in. na modernizację ulic Żabiej i Szerokiej, a także, znajdujących się w tym rejonie, chodników i parkingu miejskiego przy Powiatowym Urzędzie Pracy.