Poszkodowani w wyniku wtorkowej wichury, która przeszła nad miastem i gminą Lipsko, będą mogli odbierać kolejne zasiłki na usuwanie szkód w poniedziałek 12 sierpnia. Pierwotnie planowano, że pieniądze będą wypłacane także w sobotę 11 sierpnia, ale ze względu na wyczerpanie dotychczasowych środków nie będzie to możliwe.
- W pierwszej transzy pomocy od wojewody mazowieckiego otrzymaliśmy 50 tysięcy złotych, co wystarczyło na wypłaty dla ośmiu wnioskodawców, którzy otrzymali po 6 tysięcy złotych. Kolejne pieniądze powinniśmy otrzymać po weekendzie - tłumaczy burmistrz Lipska Jerzy Pasek. Zapewnia, że poszkodowani będą mogli je odbierać już od ósmej rano. - Jeśli nawet środki od wojewody jeszcze nie zostaną przekazane będziemy sięgać do własnego budżetu - dodaje burmistrz Pasek.
Także w poniedziałek Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej będzie przyjmować kolejne wnioski o pomoc od poszkodowanych.
Natomiast w sobotę 11 sierpnia od 9.00, przed Lipskim Centrum Kultury, będzie czynne mobilne centrum PZU. Inspektorzy będą udzielać porad w sprawie likwidacji szkód tym, którzy mają wykupione polisy u tego ubezpieczyciela.
Jednocześnie w mieście i gminie trwają prace przy naprawie linii energetycznych. Chociaż energetycy starają się usunąć awarie jak najszybciej, wciąż są miejscowości, gdzie prądu nadal nie ma, ale - jak tłumaczą - nie wynika to z ich opieszałości, lecz ze skali zniszczeń. Do przywrócenia dostaw energii nie wystarczy wymienić zniszczone słupy, ale jeszcze wykonać niezbędne przyłącza i elementy uzbrojenia.
(fot.arch.UMiG Lipsko)
Także w poniedziałek Miejsko-Gminny Ośrodek Pomocy Społecznej będzie przyjmować kolejne wnioski o pomoc od poszkodowanych.
Natomiast w sobotę 11 sierpnia od 9.00, przed Lipskim Centrum Kultury, będzie czynne mobilne centrum PZU. Inspektorzy będą udzielać porad w sprawie likwidacji szkód tym, którzy mają wykupione polisy u tego ubezpieczyciela.
Jednocześnie w mieście i gminie trwają prace przy naprawie linii energetycznych. Chociaż energetycy starają się usunąć awarie jak najszybciej, wciąż są miejscowości, gdzie prądu nadal nie ma, ale - jak tłumaczą - nie wynika to z ich opieszałości, lecz ze skali zniszczeń. Do przywrócenia dostaw energii nie wystarczy wymienić zniszczone słupy, ale jeszcze wykonać niezbędne przyłącza i elementy uzbrojenia.
(fot.arch.UMiG Lipsko)