Znakomicie wypadli dwaj młodzi piłkarze Uczniowskiego Klubu Sportowego "Lider" Lipsko na konsultacji kadry Radomskiego Okręgowego Związku Piłki Nożnej, która odbyła się w poniedziałek 6 października w Radomiu.
Filip Chmielewski i Jakub Fliszkiewicz zrobili na trenerach koordynatorach tak dobre wrażenie, że prawdopodobnie otrzymają zaproszenie na kolejne zgrupowanie dla najzdolniejszych młodych piłkarzy.
Opiekun chłopców z Lipska Daniel Machał jeszcze nie potwierdza tych informacji, ale nie ukrywa, że w tej sprawie jest optymistą. - Podczas nieoficjalnych rozmów z trenerami, zarówno o Filipie, jak i Jakubie, wypowiadali się w samych superlatywach, ale ostatecznie sprawa nominacji powinna się wyjaśnić w ciągu około dwóch tygodni - powiedział Informacyjnej Agencji Samorządowej opiekun "Lidera". Jego zdaniem podczas poniedziałkowej konsultacji obydwaj jego podopieczni pokazali się z bardzo dobrej strony.
W sumie w zajęciach uczestniczyło prawie 30 zawodników z klubów i szkółek piłkarskich, działających na terenie ROZPN. Najpierw trenerzy koordynatorzy przeprowadzili z nimi krótką odprawę, a po rozgrzewce podzielili na kilka zespołów, zestawiając je przede wszystkim na podstawie warunków fizycznych zawodników. Poszczególne ekipy rozgrywały krótkie mecze między sobą, a w ich trakcie trenerzy zmieniali pozycje niektórym piłkarzom. Chłopcy z Lipska zagrali w przeciwnych drużynach. - Filip Chmielewski występował jako lewy pomocnik, czyli na tej pozycji, którą zwykle zajmuje. Natomiast Jakub Fliszkiewicz był obrońcą, gdzie nie grywa zbyt często. Zwykle występuje na prawej pomocy, choć ostatnie chyba dwa spotkania rozegrał właśnie jako obrońca. Obydwaj pokazali na co ich stać i mówiąc nieskromnie byli wyróżniającymi się uczestnikami konsultacji - dodaje Daniel Machał. Jednocześnie przyznaje, że szczególnie umiejętność operowania piłki lewą nogą, które posiada Filip Chmielewski, jest mu dobrze znana, ale doskonała dyspozycja Jakuba Fliszkiewicza daje dużo do myślenia. Przed kolejnymi meczami opiekun "Lidera" będzie musiał rozstrzygnąć, czy wystawiać go jako obrońcę czy pomocnika. Na pytanie o jednoznaczne określenie pozycji Jakuba jego trener dyplomatycznie odpowiada, że będzie dostosowywać system do konkretnego przeciwnika i założeń taktycznych. - Jeśli będziemy musieli się bronić zagra w defensywie, a w przypadku bardziej ofensywnej gry wystąpi w pomocy. Jestem przekonany, że z obydwu ról wywiąże się znakomicie - mówi Daniel Machał.
(fot. sxc.hu/arch. UKS "Lider" Lipsko)
Opiekun chłopców z Lipska Daniel Machał jeszcze nie potwierdza tych informacji, ale nie ukrywa, że w tej sprawie jest optymistą. - Podczas nieoficjalnych rozmów z trenerami, zarówno o Filipie, jak i Jakubie, wypowiadali się w samych superlatywach, ale ostatecznie sprawa nominacji powinna się wyjaśnić w ciągu około dwóch tygodni - powiedział Informacyjnej Agencji Samorządowej opiekun "Lidera". Jego zdaniem podczas poniedziałkowej konsultacji obydwaj jego podopieczni pokazali się z bardzo dobrej strony.
W sumie w zajęciach uczestniczyło prawie 30 zawodników z klubów i szkółek piłkarskich, działających na terenie ROZPN. Najpierw trenerzy koordynatorzy przeprowadzili z nimi krótką odprawę, a po rozgrzewce podzielili na kilka zespołów, zestawiając je przede wszystkim na podstawie warunków fizycznych zawodników. Poszczególne ekipy rozgrywały krótkie mecze między sobą, a w ich trakcie trenerzy zmieniali pozycje niektórym piłkarzom. Chłopcy z Lipska zagrali w przeciwnych drużynach. - Filip Chmielewski występował jako lewy pomocnik, czyli na tej pozycji, którą zwykle zajmuje. Natomiast Jakub Fliszkiewicz był obrońcą, gdzie nie grywa zbyt często. Zwykle występuje na prawej pomocy, choć ostatnie chyba dwa spotkania rozegrał właśnie jako obrońca. Obydwaj pokazali na co ich stać i mówiąc nieskromnie byli wyróżniającymi się uczestnikami konsultacji - dodaje Daniel Machał. Jednocześnie przyznaje, że szczególnie umiejętność operowania piłki lewą nogą, które posiada Filip Chmielewski, jest mu dobrze znana, ale doskonała dyspozycja Jakuba Fliszkiewicza daje dużo do myślenia. Przed kolejnymi meczami opiekun "Lidera" będzie musiał rozstrzygnąć, czy wystawiać go jako obrońcę czy pomocnika. Na pytanie o jednoznaczne określenie pozycji Jakuba jego trener dyplomatycznie odpowiada, że będzie dostosowywać system do konkretnego przeciwnika i założeń taktycznych. - Jeśli będziemy musieli się bronić zagra w defensywie, a w przypadku bardziej ofensywnej gry wystąpi w pomocy. Jestem przekonany, że z obydwu ról wywiąże się znakomicie - mówi Daniel Machał.
(fot. sxc.hu/arch. UKS "Lider" Lipsko)