Zawodnicy Uczniowskiego Klubu Sportowego "Lider" Lipsko wygrali Ogólnopolski Halowy Turniej Piłki Nożnej "Legion Cup 2014" w Radomiu.
W niedzielę 26 stycznia, w zawodach, które zorganizował UKS "Legion" Radom, rywalizowało osiem zespołów. Najpierw mecze odbywały się w dwóch grupach, z których po dwie najlepsze drużyny awansowały do półfinałów.
W pierwszym spotkaniu ekipa z Lipska pokonała "Pilicę" Białobrzegi 2:0, a obydwa gole zdobył Patryk Borkowski. Kolejny mecz z "Bronią" Radom zakończył się zwycięstwem "Lidera" 5:0. W tym spotkaniu kolejne dwie bramki zdobył Patryk Borkowski, takim samym osiągnięciem popisał się Bartłomiej Sałek, a jedną bramkę zdobył Kacper Kwiatek.
Rywalizację w grupie lipscy piłkarze zakończyli porażką 0:2 z gospodarzami turnieju, ale ostatecznie z drugiego miejsca i tak awansowali do dalszej fazy zawodów.
W półfinale "Lider" zmierzył się z "Legionem" Głowaczów. Chociaż rywale drużyny z Lipska zajęli w swojej grupie pierwsze miejsce, w półfinale ulegli "Liderowi" 0:1, a decydującego gola strzelił Patryk Borkowski. O zwycięstwie w całym turnieju decydował mecz finałowy, w którym piłkarze z Lipska wygrali z "Orlikiem" Radom 1:0, po bramce niezawodnego Patryka Borkowskiego.
W pierwszym spotkaniu ekipa z Lipska pokonała "Pilicę" Białobrzegi 2:0, a obydwa gole zdobył Patryk Borkowski. Kolejny mecz z "Bronią" Radom zakończył się zwycięstwem "Lidera" 5:0. W tym spotkaniu kolejne dwie bramki zdobył Patryk Borkowski, takim samym osiągnięciem popisał się Bartłomiej Sałek, a jedną bramkę zdobył Kacper Kwiatek.
Rywalizację w grupie lipscy piłkarze zakończyli porażką 0:2 z gospodarzami turnieju, ale ostatecznie z drugiego miejsca i tak awansowali do dalszej fazy zawodów.
W półfinale "Lider" zmierzył się z "Legionem" Głowaczów. Chociaż rywale drużyny z Lipska zajęli w swojej grupie pierwsze miejsce, w półfinale ulegli "Liderowi" 0:1, a decydującego gola strzelił Patryk Borkowski. O zwycięstwie w całym turnieju decydował mecz finałowy, w którym piłkarze z Lipska wygrali z "Orlikiem" Radom 1:0, po bramce niezawodnego Patryka Borkowskiego.