Przed wokalistami kolejne zmagania w ramach Międzynarodowego Festiwalu Kolęd i Pastorałek im. księdza Kazimierza Szwarlika w Będzinie. Laureatów poznamy dopiero w połowie stycznia, by jednak dotrzeć do finału najpierw trzeba przebrnąć eliminacje.
Przesłuchania rejonowe w Lipskim Centrum Kultury zaplanowano na 14 grudnia, ale artyści, którzy chcą w nich wystąpić, mogą się zgłaszać tylko do 26 listopada.
Propozycja jest kierowana do solistów, duetów, a także chórów oraz zespołów wokalnych i wokalno-instrumentalnych, działających w szkołach, domach kultury, parafiach, stowarzyszeniach, a także organizacjach polonijnych oraz osób niezrzeszonych. Ich występy będą oceniane w trzech kategoriach wiekowych: dzieci od 6 do 14 lat, młodzieży od 15 do 18 lat oraz dorosłych.
Takich eliminacji jak w Lipsku, odbędzie się w Polsce, oraz na Białorusi i Ukrainie prawie 40. Najlepsi wezmą udział w finale, który odbędzie się w styczniu w Będzinie.
W ubiegłorocznym finale Lipsko reprezentowała solistka Katarzyna Jaśkiewicz, a w eliminacjach rejonowych wzięło udział 25 podmiotów wykonawczych z województw: lubelskiego, mazowieckiego i świętokrzyskiego. Organizatorzy festiwalu liczą, że zainteresowanie tegoroczną edycją nie będzie mniejsze.
(fot. arch. LCK)
Propozycja jest kierowana do solistów, duetów, a także chórów oraz zespołów wokalnych i wokalno-instrumentalnych, działających w szkołach, domach kultury, parafiach, stowarzyszeniach, a także organizacjach polonijnych oraz osób niezrzeszonych. Ich występy będą oceniane w trzech kategoriach wiekowych: dzieci od 6 do 14 lat, młodzieży od 15 do 18 lat oraz dorosłych.
Takich eliminacji jak w Lipsku, odbędzie się w Polsce, oraz na Białorusi i Ukrainie prawie 40. Najlepsi wezmą udział w finale, który odbędzie się w styczniu w Będzinie.
W ubiegłorocznym finale Lipsko reprezentowała solistka Katarzyna Jaśkiewicz, a w eliminacjach rejonowych wzięło udział 25 podmiotów wykonawczych z województw: lubelskiego, mazowieckiego i świętokrzyskiego. Organizatorzy festiwalu liczą, że zainteresowanie tegoroczną edycją nie będzie mniejsze.
(fot. arch. LCK)
