W związku ze zmniejszeniem subwencji oświatowej Gmina Krzywda będzie musiała wydać więcej własnych pieniędzy na utrzymanie szkół. Podczas sesji w czwartek 31 marca radni zabezpieczyli na ten cel w budżecie prawie 300 tysięcy złotych.
- Decyzja o obniżeniu subwencji jest dla nas niezrozumiała i krzywdząca, ponieważ w porównaniu z ubiegłym rokiem liczba uczniów się nie zmieniła. Podobnie jest w sąsiednich samorządach, ale jak tylko otrzymamy szczegółowe wyliczenia, będziemy występować o wyjaśnienie tej sprawy - mówi Informacyjnej Agencji Samorządowej wójt gminy Krzywda Jerzy Kędra.
Prowadzenie siedmiu placówek oświatowych kosztuje rocznie około 17,5 miliona złotych, czyli ponad połowę gminnego budżetu. Oprócz subwencji gmina dopłacała z własnych środków prawie 5 milionów 700 tysięcy. Teraz kwota ta wzrosła do 6 milionów.
Podobnie jak w poprzednich latach, w budżecie na 2017 rok radni postanowili nie wydzielać środków na fundusz sołecki. - Na poszczególne sołectwa przypadałyby niewielkie kwoty, dlatego potrzebne mieszkańcom inwestycje nadal będziemy finansować bezpośrednio z budżetu gminy - dodaje Jerzy Kędra.
Podczas czwartkowej sesji rada postanowiła również nadać nazwę ul. Poprzeczna jednej z dróg w Krzywdzie, przy której powstały domy jednorodzinne.
(fot. arch. UG Krzywda)
Prowadzenie siedmiu placówek oświatowych kosztuje rocznie około 17,5 miliona złotych, czyli ponad połowę gminnego budżetu. Oprócz subwencji gmina dopłacała z własnych środków prawie 5 milionów 700 tysięcy. Teraz kwota ta wzrosła do 6 milionów.
Podobnie jak w poprzednich latach, w budżecie na 2017 rok radni postanowili nie wydzielać środków na fundusz sołecki. - Na poszczególne sołectwa przypadałyby niewielkie kwoty, dlatego potrzebne mieszkańcom inwestycje nadal będziemy finansować bezpośrednio z budżetu gminy - dodaje Jerzy Kędra.
Podczas czwartkowej sesji rada postanowiła również nadać nazwę ul. Poprzeczna jednej z dróg w Krzywdzie, przy której powstały domy jednorodzinne.
(fot. arch. UG Krzywda)