Przemawiając do zebranych wójt Zenon Stefanowski podkreślił, że o tamtych wydarzeniach nie wolno zapomnieć. - Powojenna rzeczywistość PRL-u często pomijała historyczną prawdę, zmieniała jej oblicze, próbowała wykorzenić pamięć szczególnie o tych, dla których najważniejsze stawało się hasło "Bóg, honor, ojczyzna". Przez kilkadziesiąt lat chętnie budowano pomniki utrwalaczom władzy ludowej, ich imionami nazywano ulice, o nich śpiewano na akademiach. A często zapominano o tych, którzy z modlitwą na ustach bronili niepodległości i suwerenności kraju. Potrzeba było wielu lat i wielu działań, abyśmy dziś mogli stanąć przy godnym pomniku, zadumać się z pokorą o przeszłości. Dla naszej społeczności to bardzo uroczysta chwila. Odsłaniając pomnik pochylamy się z szacunkiem nad ofiarą życia naszych krewnych, sąsiadów i ojców. Miejmy nadzieję, że na zawsze pozostanie on bliskim naszym sercom symbolem pamięci - mówił Zenon Stefanowski.
Rocznicowe spotkanie z udziałem Kompanii Reprezentacyjnej Sił Powietrznych z Dęblina, w asyście orkiestry wojskowej z Siedlec, zakończyło zwiedzanie izby pamięci w miejscowej szkole.
(fot. UG Kłoczew)