26 lutego 1943 roku w Józefowie rozstrzelano rodzinę dowódcy oddziału Armii Krajowej Konrada Bartoszewskiego, pseudonim "Wir". W niedzielę 26 lutego odbędą się uroczystości, upamiętniające to tragiczne wydarzenie i nawiązujące do zbliżających się obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Udział w rocznicowym spotkaniu wezmą mieszkańcy gminy, młodzież z józefowskich szkół, a także delegacje kombatantów i przedstawiciele lokalnych władz.
Uroczystość rozpocznie się o 12.30 mszą świętą w kościele parafialnym w intencji ojca, matki i siostry "Wira" i "Żołnierzy Wyklętych" z gminy Józefów. Po eucharystii uczestnicy obchodów złożą wieńce i kwiaty pod tablicami, upamiętniającymi rozstrzelanych i "Żołnierzy Wyklętych" z gminy Józefów.
Bezpośrednim powodem zamordowania rodziców Wacława i Janiny oraz siostry "Wira" - Wienisławy była akcja oddziału Czesława Mużacza, pseudonim "Selim", który z miejscowego posterunku żandarmerii odbił, aresztowanych dzień wcześniej, Konrada Bartoszewskiego i jego zastępcę Hieronima Miąca, pseudonim "Korsarz". Oprócz rozstrzelania rodziny Bartoszewskich hitlerowcy wywieźli do obozu w Zamościu 50 zakładników.
Według legendy Konrad Bartoszewski obserwował te wydarzenia z pobliskich wzgórz, ale nie zdecydował się na atak, by nie dopuścić do śmierci innych mieszkańców Józefowa i partyzantów. "Wir", nazywany także "Komendantem", stał się odtąd symbolem walki i patriotyzmu, poświęcając dla dobra innych nawet swoją rodzinę.
Pamiętają o tym inicjatorzy rocznicowych obchodów, którymi są członkowie miejscowego koła Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej i władze samorządowe.
(fot. arch. MBP w Józefowie)
Uroczystość rozpocznie się o 12.30 mszą świętą w kościele parafialnym w intencji ojca, matki i siostry "Wira" i "Żołnierzy Wyklętych" z gminy Józefów. Po eucharystii uczestnicy obchodów złożą wieńce i kwiaty pod tablicami, upamiętniającymi rozstrzelanych i "Żołnierzy Wyklętych" z gminy Józefów.
Bezpośrednim powodem zamordowania rodziców Wacława i Janiny oraz siostry "Wira" - Wienisławy była akcja oddziału Czesława Mużacza, pseudonim "Selim", który z miejscowego posterunku żandarmerii odbił, aresztowanych dzień wcześniej, Konrada Bartoszewskiego i jego zastępcę Hieronima Miąca, pseudonim "Korsarz". Oprócz rozstrzelania rodziny Bartoszewskich hitlerowcy wywieźli do obozu w Zamościu 50 zakładników.
Według legendy Konrad Bartoszewski obserwował te wydarzenia z pobliskich wzgórz, ale nie zdecydował się na atak, by nie dopuścić do śmierci innych mieszkańców Józefowa i partyzantów. "Wir", nazywany także "Komendantem", stał się odtąd symbolem walki i patriotyzmu, poświęcając dla dobra innych nawet swoją rodzinę.
Pamiętają o tym inicjatorzy rocznicowych obchodów, którymi są członkowie miejscowego koła Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej i władze samorządowe.
(fot. arch. MBP w Józefowie)